Wczoraj byłam w Oddziale ZUS w sprawie emerytury, na szczęście trafiłam do osoby , którą przyznam szczerze obserwowałam z kolejki. Od razu dała się zauważyć duża kultura w podejściu do klienta. Bardzo się ucieszyłam jak wyświetlił się mój numerek przy stanowisku nr 5. Uprzejmość , wyczerpujące wyjaśnienia i odpowiedzi tej Pani bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły , tym bardziej ,że poprzednio już dwa razy miałam całkiem odwrotne doświadczenia.
Byłam wczoraj i dzisiaj po smierci taty załatwiać sprawy świadczeń itp. Byłam pierwszy raz w Zus przestraszona tymi legendami o opryskliwych leniwych pracownikach i nic takiego nie miało miejsca. Pani i z wczoraj i z dzisiaj bardzo miłe, pomocne, doradziły jak najlepiej zrobić, przyniosły wnioski jak coś zapomniałam. Z uśmiechem i serdecznością. Jeszcze raz im dziękuję. W takim czasie trudnym było to budujące naprawdę.
Mnóstwo interesantów. Większość to emeryci i renciści. Ale kolejki posuwają się szybko i sprawnie. Informacja o okienku i nr interesanta bardzo dobrze widoczna. A Panie z obsługi bardzo życzliwe i pomocne. To podobało się mi najbardziej.
Ok. Podczas jednej z wizyt potraktowano mnie jak intruza. Ale za drugim razem pani z obsługi klienta nie tylko pomogła mi wypełnić formularz ale i poinstruowała jak mogę to sam zrobić. Jeszcze raz za to dziękuję