Odwiedzam to miejsce od kwietnia z regularną częstotliwością, około 500+ płatności bez rezultatu, nie wiem, czy to po prostu fatalna jakość obsługi działu, czy ogólne podejście do zusa, ale udostępniałem listy, e-maile, składałem wszystkie potrzebne dokumenty i nadal brak wyników.
Najlepszy Zus w Warszawie, byłem u wielu, ale tutaj bez problemu mi wytłumaczyli i pomogli, są też panie które nie są zbyt miłe, ale większość pracowników jest na swoim miejscu, responsywna i dyspozycyjna!!!!! Dziękuję za współpracę! Polecam!
Chodzenie po urzędach nie należy do moich ulubionych zajęć, ale wizyty w tej placówce ZUS są przyjemnością. Panie w okienkach są pomocne i miłe. Do tej pory nie spotkałam się z lekceważeniem czy niemiłą obsługą.
Przyszedłem wcześnie rano około 7:50, czyli 10 minut przed ich godziną otwarcia. Przyszedłem otworzyć mój Profil Zaufany. Pracownicy byli naprawdę mili i pomocni, a także dobrze mówili po angielsku. Mój Profil Zaufany został utworzony w zaledwie 5 minut. Radzę przyjść wcześnie rano, inaczej kolejka może się wydłużyć.
Byłem we wtorek godz. 10:00. Wszystko przeszło sprawnie, nie trzeba było dlugo czekać. Obsługiwała mnie bardzo miła Pani Ewa Grabowska stanowisko 21. Jak na urząd naprawdę polecam
Chociaż odwiedzałam zus całkiem regularnie, moja ostatnia wizyta zdecydowanie była tą ostatnią. Jestem bardzo wyczulona na próby oszukania i "oskubania" gości, w związku z czym tego rodzaju praktyki zamierzam zdecydowanie piętnować. Podczas mojej ostatniej wizyty koktajle były zdecydowanie mniejsze niż zwykle, a spora część kieliszka została niewypełniona, co wyglądało zwyczajnie słabo. Chociaż sytuacja powtórzyła się przy kolejnych zamówionych koktajlach, starałam się wytłumaczyć to sobie faktem, że siedzę trochę dalej niż zwykle od baru i być może doniesienie wypełnionego po brzegi kieliszka może być dla kelnera kłopotliwe. Czara goryczy przelała się jednak w chwili, w której zorientowałam się, że do mojego rachunku doliczony został 10% serwis. Pomimo iż była to moja 7 czy 8 wizyta w zus, spotkało mnie to po raz pierwszy. Dodam, że w karcie nie ma żadnej informacji na ten temat, a praktyka ta jest w związku z tym nielegalna. Dobry serwis zawsze doceniam odpowiednim napiwkiem, więc zachowania tego typu (szczególnie, że serwis nie był najwyższych lotów), żerujące na tym, że klient "się nie zorientuje" uważam za zwykłe oszustwo.
To jest jakiś żart, od 30 minut jestem na linii i zero odezwu od konsultanta...
Zachęcam do sprawdzenia rzetelności konsultantów i wykonywania ich obowiązków w trakcie pracy. Łatwo mieć odłożoną słuchawkę i tyle... ale chyba nie za to Wam płacą?