Uniwersyteckie centrum kliniczne warszawskiego uniwersytetu medycznego

30 ocen
Dominika Zgoda
20 czerwiec 2025 15:00
Dzisiaj nieskutecznie próbowałam się dodzwonić, żeby się upewnić w których godzinach przyjmują dokumenty na praktyki, a po przyjściu w godzinach wskazanych na stronie okazało się że dzisiaj wyjątkowo dokumenty można było składać tylko do 14. Usłyszałam jeszcze, że trzeba było z zapasem przyjść. Dziękuję za radę i za zmarnowanie mojego czasu.
pokaż więcej...
Arnolda się
19 maj 2025 12:37
pokaż więcej...
Илья Железняков
05 maj 2025 04:56
Wszystko ma swoje wady i zalety, bo jest tu czynnik ludzki. To jest mój pogląd od strony pacjenta. Nie krytykuję nikogo, opiekuję się ludźmi po ciężkich operacjach, a praca personelu medycznego jest bardzo trudna!!! Ale o samej klinice i tutejszych specjalistach mogę powiedzieć x, to co innego, że o każdego pacjenta będą walczyć do końca. Nieważne... istnieje wiele nowych metod nauczania i leczenia. Nowe komnaty, nowa tapeta llmzhno, w
pokaż więcej...
michal b
26 kwiecień 2025 11:02
Bardzo dobrzy lekarze ... , miłe i pomocne pielęgniarki. Czysto i nowocześnie ...
pokaż więcej...
Karolina Gajdzińska
21 kwiecień 2025 10:18
Razem z mamą chciałyśmy podziękować za opiekę w szpitalu na oddziale Chirurgii Ogólnej Gastroenterologicznej i Onkologicznej po operacji jak i cały proces diagnostyki i decyzji przed operacją. Zespół pielęgniarski i lekarze na oddziale na medal!

Szczególnie podziękowania dla lekarza prowadzącego Pana Dr.Wrońskiego.
pokaż więcej...
Dorota Banaszak
16 grudzień 2024 02:07
Klinika której bardzo dużo zawdzięczamy.

Dziękujemy Wszystkim pracującym Lekarzom na Transplantologii. Dorota&Jarek
pokaż więcej...
Alina Lytvinets
27 listopad 2024 12:50
Witam, mam 12 lat i zabrałeś mojego ukochanego tatusia na tamten świat, piszę opowiadanie, mój tata czekał na przeszczep serca, zrobili to i wszystko było w porządku, później zabrali go na kontrolę jak działa serce i w NOWYM sercu zrobił 2 mm dziurę, 4 dzień, krew napłynęła do narządów, mój tata miał kolejną operację, ale wszystko wróciło, 27 listopada zmarł po 4 operacji, jak można to zrobić , mój ojciec miał 80 letnia mamę, siostre, córke i żonę.
pokaż więcej...
Anna Strugała
20 listopad 2024 15:05
pokaż więcej...
ps. Artur “Miś Yogi” Ferenc
15 listopad 2024 12:44
Na 6 piętrze blok D Nefrologia i bardzo miła, uprzejma p.dr. F. Zaopiekowała się mamą tak jak potrzeba. Personel pomocniczy też empatyczny. Gorzej z posiłkami ale to drobiazg. Dziękuję w imieniu mamy i swoim. SK i JK
pokaż więcej...
Andrzej W.
11 listopad 2024 16:41
Opiszę to ze swojej perspektywy. Historia choroby mojej Ukochanej Żony w tym szpitalu trwała od lutego 2021 roku. Żona trafiła tam dzięki dr. Wronskiemu, który wcześniej przyjął nas prywatnie. Postawił właściwą diagnozę, wystawił skierowanie do tegoż szpitala. Wkrótce przeprowadził trudną operację ratując mojej żonie życie. Kolejny etap to chemioterapia w cyklach co dwa tygodnie. Przez długi czas wydawało się, że paskudna choroba jest pod kontrolą. W międzyczasie zrobiliśmy prywatnie u dr.Wronskiego USG jamy brzusznej, okazało się, że w woreczku żółciowym jest wyjątkowo wredny kamień. Ani dr. Wroński ani nikt inny nie zasugerował nam konieczności interwencji( wówczas nie było jeszcze aż takich przerzutów do otrzewnej.) Rutynowe kontrole, rutynowa chemioterapia, rutynowe badania TK lub MR na Cito z terminami wyników po trzech miesiącach. Ten stan trwał dość długo, stan żony nie ulegał poprawie, bo w sumie nie mógł. Nie do końca trafiona chemioterapia nie zapobiegła dalszym przerzutom. W lipcu zeszłego roku dr. Wroński podjął się próby przywrócenia ciągłości przewodu pokarmowego (stomia), jednak operacja z powodu znacznych już przerzutów do otrzewnej się nie powiodła. Dalsza chemioterapia jedynie była, nie dawała już efektu. W marcu tego roku żona znów trafiła do szpitala, diagnoza przetoka pęcherzykowi dwunastnicza. Po kilku dniach zdecydowano się na operację, z góry skazaną na niepowodzenie. Mowa o metodzie tradycyjnej, czyli cięcie powłok brzusznych zamiast laparoskopii. Przerzutów było już bardzo dużo. Operację przeprowadziła dr.Wojtasik. Osoba wyjątkowo opryskliwa i niesympatyczna. Przecież obszerna już historia choroby w szpitalnym komputerze zawierała tyle informacji o stanie pacjentki, operacja była po to, żeby studenci mieli materiał do nauki i badań, nie po to, żeby pacjentce pomóc. Później nie robili już nic, ponad trzy miesiące na oddziale chirurgii, z przerwami na chemioterapię, to tylko żywiono żonę pozajelitowo. Przygotowywano ją do przeniesienia do szpitala Orłowskiego w celu wdrożenia na stałe żywienia pozajelitowego. W międzyczasie okazało się, że personel lekarski mijał się z prawdą i ściemniał, jakoby był bardzo trudny kontakt z lekarzami ze szpitala Orłowskiego. Było wręcz przeciwnie.Olewali sprawę, im się nie spieszyło.W efekcie dopiero 6 czerwca żona została przeniesiona do szpitala Orłowskiego, z którego po dwunastu dniach została wypisana do domu, w którym sam ją żywiłem pozajelitowo po przeszkoleniu.

Dziś jestem tydzień po pogrzebie Żony, która mogłaby jeszcze trochę pożyć, gdyby nie niechlujstwo dwojga lekarzy z Banacha, dr. Wrońskiego oraz dr. Wojtasik, dla której ważniejszy był materiał do badań i nauki, a nie życie pacjentki. Oddział chirurgii w tym szpitalu a szczególnie dwoje tych lekarzy nie zasługuje na uznanie. Dodatkowa sprawa, dr. Monika Wojtasik nic sobie nie robi z faktu, że jej obowiązkiem jest udzielanie pacjentowi lub rodzinie wyczerpujących informacji, udzielna księżniczka.Tak zwane DILO to w tym szpitalu czysta kpina, ale to szpital publiczny a nie klinika MSW czy szpital na Szaserów. Jedyny pozytyw w całej tej historii to panie pielęgniarki z oddziału chemioterapii, prawdziwe anioły.
pokaż więcej...
Przemysław Szurmański
16 marzec 2024 15:17
Dziękuję bardzo lekarzom, pielęgniarkom,za opiekę... Ci ludzie uratowali mi nogę dwukrotnie... Tymczasem w szpitalu łodzkim zrobiono mi krzywdę...! Dobrze że są jeszcze ludzie którzy chcą pomagać. Pozdrawiam
pokaż więcej...
sylwester Chojnacki
11 marzec 2024 09:14
Polecam
pokaż więcej...
Mikołaj Kijewski
10 marzec 2024 00:00
pokaż więcej...
Marek M.
08 marzec 2024 16:43
pokaż więcej...
Marcin Uszyński
17 luty 2024 18:30
Dziękuję całej kadrze za uratowanie mojego życia.
pokaż więcej...
Konrad Porembski (Kundzio)
20 grudzień 2023 19:10
W miarę ok
pokaż więcej...
Maciej M
08 grudzień 2023 22:07
pokaż więcej...
Adrian Hanuszewski
06 grudzień 2023 09:48
Jeden wielki bałagan
pokaż więcej...
Marcin Spryszyński
16 listopad 2023 14:21
Niestety nie polecam tego szpitala.

Wczoraj miałem zostałem przyjęty o godzinie 14.20 a na wizytę u otolaryngologa czekałem prawie 12 godzin.

Zostałem przyjęty po 12 godzinach plus oczekiwanie na wyniki badań ponad 2 godziny czyli spędziłem tam ponad 14 godzin.

Zapytani lekarze odpowiedzieli że takie mają procedury.

Odradzam tam wizyt.
pokaż więcej...
Adrian Becker
08 listopad 2023 12:00
jedna wielka MASAKRA, o ile w rejestracji na izbie przyjęć brak zastrzeżeń, wszystko w miarę sprawnie, natomiast to, ile trzeba czekac na lekarza żeby zbadał osobę która potrzebuje pomocy to woła o pomstę do nieba, 8godzin czekania żeby pobrać krew. MASAKRA
pokaż więcej...

Dodaj odpowiedź

Додайте думку про Uniwersyteckie centrum kliniczne warszawskiego uniwersytetu medycznego

Ваша думка:
Пам’ятайте, що ваша думка відповідає нормам і якомога більш істотна – ми хочемо, щоб наші користувачі мали змогу – також завдяки вашому запису – дізнатися якомога більше про роботу в компанії Uniwersyteckie centrum kliniczne warszawskiego uniwersytetu medycznego
reCAPTCHA
Повідомити відгук
Prześlij opinie o Nuzle.pl

Twoja uwaga została wysłana.

Uzupełnij treść wiadomości