Informacje o przejętym zadłużeniu wysyłają jakimś śmiesznym listem który nie jest nawet polecony, czyli może dotrzeć ale wcale nie musi albo może go odebrać dziecko i wyrzucić do śmieci, ale odsetki cały czas są naliczane. W odpowiedzi na pytanie dlaczego wysyłają najtańszy list bez polecenia odpowiedzieli że lepiej spłacać zadłużenia w terminie
Wyłudzają pieniądze, w mojej sytuacji bezpodstawnie. Wasi pracownicy zostali dziś poinformowani że kolejny telefon od rk legal i sprawa trafi na policję.
Pierwszy raz widzę "kancelarie" za którą również się podają, która podczas jednej wiadomości na skrzynkę adres email popełniła aż ponad dwa przestępstwa na tle prawnym Kodeksu Karnego w Polsce. Grożąc nękając jest to tak naprawdę tylko ćwierć podanych informacji, Która firma zrobiła w ciągu jednej wiadomości na adres email wydzwaniają nawet w środku nocy o jakąś spłatę żądając ode mnie abym to jeszcze im zapłacił po mojej odmowie stwierdzeniu faktu że to nie ja ich wynająłem i nie będę nikogo innego sponsorował grożą że podadzą mnie do sądu kryjąc się kodeksem prawnym którego sami nawet nie umieją przestrzegać najlepiej unikać od nich telefonów i kontaktowania się z tą pseudo kancelarią która nie ma bladego pojęcia o prawie jak coś i jego przestrzeganie są nachalni próbując wyłudzić dane osobowe objętymi danymi rodo twierdząc że oni to mogą bo oni są kancelarii nie polecam tej firmy Firma została podana przeze mnie do sądu i mam nadzieję iż firma zostanie zamknięta
Naprawdę nie wiem skąd tak dużo komentarzy negatywnych, chyba tylko ze względu na rodzaj prowadzonej działalności. Miałem styczność z wieloma firmami windykacyjnymi i mogę szczerze przyznać, że na ich tle firma RK Legal wypada bardzo dobrze. Miła obsługa, dobry kontakt. Po mojej porażce w ponad dwuletniej batalii sądowej, zgodzili się rozłożyć zadłużenie na raty, które zresztą sam zaproponowałem. Pomimo posiadania klauzuli nie poszli do komornika, co uchroniło mnie od kolejnych kosztów.
Firma RK Legal od ponad miesiąca straszy mnie wezwaniami do zapłaty na kwotę ponad 20tys zł na rzecz Traficara. Przesyłają maile z wezwaniem do zapłaty, na każdy odpowiadam lecz dalszej odpowiedzi nie dostaję. Prosiłem o przesłanie faktury o którą chodzi to twierdzą, że nie muszą mi jej przesyłać. Po kontakcie z Traficarem okazuje się, że wspomniane zadluze ie nie istnieje. Sprawa trafi do sądu. Ewidentnie wyłudzają pieniądze.
Dostałem smsa od tej "kancelarii", że mam nieopłaconą należność na rzecz PGNIG. Zadzwoniłem, żeby wyjaśnić sprawę, zwłaszcza, że należność opłaciłem dawno temu. Niestety pani po drugiej stronie słuchawki zarzuciła mnie nieskończoną serią pytań "weryfikacyjnych", a gdy błędnie zrozumiałem treść kolejnego z nich, po prośbie o powtórzenie tego pytania pani zaczęła się zachowywać jak automat, w kółko powtarzając, że mam zweryfikować dane i ktoś do mnie oddzwoni. Niestety nie wiem, jakie dane mam "zweryfikować"
, bo powtórzenie zadanego pytania najwyraźniej nie wchodziło w zakres obowiązków jej stanowiska pracy. Co za chora procedura!!! Jeszcze to zdziwienie, że się zdenerwowałem... Biurokracja Level Master.
Informacje o przejętym zadłużeniu wysyłają jakimś śmiesznym listem który nie jest nawet polecony, czyli może dotrzeć ale wcale nie musi albo może go odebrać dziecko i wyrzucić do śmieci, ale odsetki cały czas są naliczane.