Być może to nie wina właściciela sieci Virgin ale jako już wspomniany właściciele powinien poczuć się także do odpowiedzialności. Sprawa blacha która myślałem będzie rozwiązana na miejscu w salonie Virgin na Okęciu jednakże stało się inaczej. Do sedna: wraz z dziewczyną zakupilismy dwie sztuki pompowantch poduszek podróżnych (koszt 29.90 szt) które po dwóch użyciach puścily na szwach i nienadawały się do dalszego użytkowania, poworocilismy więc do salonu Virgin w drodze powrotnej i jak sądziłem temat dla mnie powinien byc prosty - mieliśmy potwierdzenie płatności kartą w banku jednakże obsługa po kontakcie z kierownikiem w arogancki sposób poinformowała nas ze reklamacja nie może zostać przyjęta, prosiłem o potwierdzenie tego na piśmie, jak i o numer telefonu do kierownika w odpowiedzi obsługa zaczęła straszyć mnie ochroną lotniska. Dziecinada -byliśmy stałymi klientami sieci Virgin od dzisiaj nie skorzystam więcej z ich usług a to wszystko przez drobne 60 zł. Obsługa klienta na najwyższym poziomie. Nie pozdrawiam