Byłam z dzieckiem niepełnosprawnym na oddziale gastroenterologii dziecięcej . Bardzo dziękuję lekarzom i Panią pielęgniarką za wszystko . 100 procent podejścia do rodzica i pacjenta z niepełnosprawnością dodam iż żaden szpital na tk z takim dzieckiem nie chciał nas przyjąć a jednak ten szpital tylko się zgodził. Wielkie podziękowania ♥️♥️♥️
11 sierpnia 2025r miałem przyjemność być w tym padole rozpaczy. Przywiozła mnie karetka miałem ostry ból brzucha (jestem zawodowym kierowca) przyjazd na sor 4 rano potem oczekiwanie na zajebistym plastikowym krześle 2h czekając na lekarza który sugeruje mi że nie powinno mnie być na sorze bo ostry bol brzucha to nie jest powód. Po tych sugestiach lekarz z łaski pańskiej zlecił badanie krwi po tym jak pobrano mi krew wróciłem na oczekiwanie na plastikowym krześle z tego wyczekiwania ból ustąpił (myślę że plastikowe krzesło dobrze leczy). Wyniki pojawiły się około 8:30 i w sumie za dużo się nie dowiedziałem tylko tu masz pan lek i proszę u lekarza rodzinnego wziąść skierowanie na badania i dowidzenia. Jednym słowem ja się nie dziwię że są przypadki że ludzie umierają w poczekalniach szpitali jestem bardziej zaskoczony że jest ich tak mało...
byłem z pewnymi problemami ale po spotkaniu z p.doktor T.Wojciechowiczem (fantastyczny człowiek, spokojny , życiowy , umiejętnie wytłumaczył o co chodzi -- reasumując -- w 100% nie wacham się skierować moje ciało w p. doktora wiedzę,ręce czy miejętności . Trochę problemów aby dotrzeć w odpowiednie miejsce ( gdy jesteś tam pierwszy raz ) ale TAK -- ja chcę być tu leczony i jestem w trakcie.
Dnia 12 października 2024r. Trafiłam z córką na sor. Niestety wcześniej nie udało mi się załączyć opinie . To jest najgorszy szpital z możliwych na terenie Gdańska . Lekarze na oddziale dziecięcym zero podejścia do pacjenta, ratownicy chodzą jakby pracowali za kare. Na wyniki mówią,że trzeba czekać do dwóch godzin kończy się na 4 godzinach . Dostać się tutaj do lekarza dziecięcego na sorze i doczekać na swoją kolej graniczy z cudem . Odradzam zupełnie ten szpital. Niestety z niektórymi przypadkami musi dziecko trafić tutaj i czekać . Dla dziecka też to jest niestety męczące. Dziecko z bólem brzucha musi czekać tu pierw 3 godziny aż łaskawie lekarz przyjmie po czym oczekiwanie bardzo długie na wyniki .
Oddział Ginekologiczny (ul.Pohulanka).Wspaniała opieka, zarówno lekarzy jak i pań położnych,którym dziękuję za całodobową ,profesjonalną opiekę ,dużo empatii i zaangażowania( i to wszystko na NFZ).
Oddział ortopedii i chirurgii kręgosłupa gum sam pobyt pielęgniarki bardzo fajne lecz sama operacja która odbyła się we wrześniu msd l5s1lewostronna fenestracje i flacetomie trwała 4 godziny operował doktor Augustyniak ból po operacji minął tylko na 2 tygodnie podczas operacji nie domknieto mi oka i wyschła śluzówka ból dużo gorszy od bólu kręgosłupa po operacji zrobił.na dysku się modic dziś na wizycie kontrolnej usłyszałem od lekarza Bielocerkowski że to stare jest gdzie na wcześniejszym rezonansie tego nie ma bóle lędźwiowe dalej mam przekupki a która wycięli jest tyle że mniejsza dostałem dziś z ręki blokadę i tak o wyleczyli mnie nie pozdrawiam doktorów porażka
Miejsce okropne, zmarnowana godzina czekania na wejście do gabinetu ponieważ lekarz wyszedł powiedział pod nosem numerek i zamknął się na godzinę w gabinecie, personel zachowuje się jakby pracowali tu za karę. Z całego serca nie polecam.
Wizyta na Nocnej i Świątecznej Opiece 11.11. 2024. rewelacja. Od rejestracji do opuszczenia placówki 40 minut, łącznie z zastrzykiem. Teściowa, która była pacjentką, bardzo zadowolona. Polecam i dziękuję.
Serdecznie pozdrawiam lekarza Pana Tomasza z ortopedii.Mlody ale w zupełności konkretny lekarz do tego przesympatyczny .Co do Soru ...jakaś wredna baba w czarnych włosach prosząca osoby po numerku do wejścia waliła takim tekstem do Pani z która była matka na wózku "szybciej bo lekarz nie będzie wiecznie czekał i że ma nie poprawiać matce nóg bo nie jedzie do Chicago "co to ma byc