Obsługa bardzo miła, ale osoby na kuchni to chyba pomyliły powołanie. Ciasto na pizze- naleśnik, kapeć. Niechrupkie, niesmaczne. Sos pomidorowy jak keczup. Daliśmy kolejna szanse im. Na miejscu zamawiany makaron tagiattele- byl zmieszany ze spaghetti i penne Niedoprawiony z brudnymi krewetkami. Zwrócony, panie zrabatowały, miło. Pizza na dowóz jak widac, no kapeć, ciasto wyglada jak naleśnik. Jedlismy jeszcze burgery i one naprawde ratują tę tragedie. Dobrze, że obsługa łącznie z dostawcą bardzo uprzejma, bo osoby gotujące tam, albo nie potrafia tego robic albo dostaja slabej jakosci produkty do przygotowywania posilkow. Ciekawe