2 różne obozy, 2 różnych ludzi(dzieci) i 2 różne, ale nie skrajne odczucia. Wierzę, że opinie pozytywne są jak najbardziej zasłużone. Zasłużone ze wzgl. na wychowawców grup - trafiają się wyjątki. Ale nie mogą być regułą. Większość kadry to niestety, osoby które nie powinny współpracować z dziećmi. Organizacyjnie też bardzo słabo! Ciężko się było dogadać już od samego początku obozów. Wisienka na torcie: przez 11 dni obozu na śniadanie Kanapki!!! Kurtyna.
Wysokie ceny 200 zł za 4 spotkania po 45 min jak na zajęcia hybrydowe - dzieci są w szkole a nauczyciel się z nimi łączy. Czasem usłyszy co dzieci mówią, czasem nie, czasem jakoś kamerki pozwala na obejrzenie przez niego prac (zajęcia z rysunku), a innym razem połączenie się zrywa i Pani, która pilnuje dzieci w sali (czy ma jakie kolwiek kompetencje do prowadzenia chociażby rysunku? Wątpię bo prowadzi też programowanie i gitarę ) kończy z dziećmi zajęcia udając że wszystko jest tak jak powinno.
Pracownicy firmy Tutore stosują sztuczki socjotechniczne, zastraszenie i mobbing by osiągnąć cele sprzedażowe. Liczba negatywnych opinii w sieci na temat szkoły Tutore rośnie w zastraszającym tempie. Firma bije się z klientem, straszy windykacją i utratą zdolności kredytowej za bezprawnie naliczone zobowiązania. Zadziwiające, że w sytuacji takiej fali hejtu do tej pory tą firmą nie zajęła się jeszcze prokuratura. Myślę, że to kwestia czasu.
Lekcje może są ok. Syn bardzo lubi lekcje z polskiego. Poprawiłam ocenę po rozwiązaniu problemu z odrabieniem odwolanej lekcji. Na razie zostawiam 4 gwiazdki.
Właśnie do domu wbiegł roześmiany, szczęśliwy nastolatek ,który wrócił z obozu dla początkujących narciarzy. Dodam, że to był jego pierwszy kontakt z nartami. Jest bardzo zadowolony z pobytu Kadra rewelacja,jedzenie,nocleg atrakcje w trakcie czasu wolnego no i sama nauka jazdy na nartach syn jest zachwycony. Naprawdę mogę mocno i gorąco polecić wypoczynek dla dzieci i młodzieży . W planach już mamy letni obóz
Szkoła zorganizowala lekcję próbną dla mojej córki. Po nej powiedziałam, że córce nie podobała się lekcja i spróbujemy czegoś innego. Uparcie namawiali mnie na miesięczny kurs, chociaż mówiłam, że to nie jest dla nas odpowiedni czas. Córka była chora w tym czasie. Córka nie uczęszczała na żadne zajęcia poza próbnymi. Ale mówią mi, że zaakceptowałam warunki zajęć i potwierdziłam udział, chociaż tak nie było. Moja córka, dziecko niepełnosprawne, nie chodzi, jeździ wózkiem, nie była na ani jednej lekcji, a teraz szkoła żąda zapłaty za lekcję, najwyraźniej wykorzystując moją słabą znajomość języka polskiego i to, że czegoś nie zrozumiałam podczas rozmowy telefonicznej .
Nie dało sie z nimi skontaktować ani nic załatwić, ale jesli chodzi o płatność to umieli sie zawsze odezwać i nie dawali mi spokoju SMSami.
Niestety, bardzo przykre doświadczenie!!! Pseudo szkole zależy tylko na robieniu biznesu. Nachalni telemarketerzy. Dzwonią po kilka razy dziennie, stosują socjotechniki i człowiek ulega. Wbrew temu co mówią pracownicy firmy, zajęcia nie warte tej ceny.
Serdecznie polecam, dzieci z obozu narciarskiego wróciły zachwycone. Wspaniała i profesjonalna kadra, która potrafiła zintegrować wszystkie dzieci, żadne nie było odrzucone, bawiły się razem. Wychowawcy byli troskliwi i pomagali dzieciom, organizowali super zabawy. Jedzenie było przepyszne, nawet dla takich niejadków jak moje dzieciaki. Instruktor jazdy przesympatyczny i świetnie uczył dzieci. Codziennie można było obejrzeć fotorelacje, na której było widać, że dzieci są zadowolone i szczęśliwe. Można było normalnie skontaktować się z kierownikiem obozu. Naprawdę udany wyjazd dzieci, który będą z radością wspominać. Z pewnością jeszcze nie raz je wyślę na kolonie lub obóz z music & more.
Jestem zachwycona wypoczynkiem zorganizowanym przez firmę music&more. Dzieciaki były pierwszy raz na kolonii i wróciły szczęśliwe. Nie nudziły się ani razu, od rana do wieczora miały zapewnione zajęcia. Wychowawcy to młodzi wspaniali ludzie którzy z sercem wykonują swoją pracę. Bardzo życzliwi w stosunku do dzieci. Moi synowie chcą jechać ponownie na kolonie. Jest tylko jeden minus że w pobliżu mojej miejscowości nie było transportu. Musiałam ich sama zawieźć. Ośrodek na szczęście był 2 godziny od naszej miejscowości ale już w góry bym ich nie zawiozła. Może warto zrobić transport np przez Gdańsk?
Córka wróciła bardzo zadowolona i cytuje: " moja wychowawczyni Pani Maja była najlepsza z całego obozu" Jako rodzic jestem zadowolona z komunikacji między organizatorami a rodzicami, codzienne zdjęcia i relacje dzięki, którym można było podejrzeć nasze pociechy jak się bawią to super sprawa. Bardzo ważne były również informacje, że dzieci dotarły szczęśliwie na na miejsce oraz możliwość sprawdzenia lokalizacji dzieci podczas podróży. My jesteśmy zadowolone pozdrawiamy całą ekipę Music&More
Córka właśnie wróciła z Małego Cichego z ośrodka "U Elżbiety" z obozu jeździeckiego. Córka zadowolona z zajęć z końmi i chyba tylko z tego aspektu (życia towarzyskiego nie liczę). Jedzenie uznała za średnie, pokój trafił jej się bardzo ciasny i "po przejściach". Natomiast ja nie jestem zadowolona z wyjazdu dziecka. Oferta wyjazdu nie do końca pokryła się z faktyczną realizacją. Na obozie dużo dzieci chorych. Córka twierdzi, że chore dzieci nie były szczególnie izolowane od zdrowych - zachorowała 1 dzień po powrocie do domu. Transport z kolonii opóźniony ok. 4 godziny - bez bieżącej informacji (masakra dla osób dowożących do innego miasta).
Moja córka od czterech lat jeździ na różnego rodzaju kolonie i obozy. Za każdym razem z różnych firm.
W styczniu tego roku pierwszy raz pojechała na zimowisko z Music and More. Zaraz po powrocie oświadczyła, że chciałaby jechać latem na obóz kulinarny także z tą firmą. I właśnie wczoraj wróciła z wyjazdu kulinarnego, a dzisiaj na śniadanie przygotowała nam pyszną szakszukę!
Dopiero korzystając z oferty Music and More przekonałam się jak można zadbać o nawet najmniejszy szczegół, aby zarówno rodzice jak i dzieci byli zadowoleni.
Poczynając od przygotowanych nazwisk dzieci, które przyczepia się trytytką do walizki, poprzez smsy, że „dzieci dojechały szczęśliwie na miejsce i zaraz zjedzą pyszny posiłek, a potem czeka ich apel powitalny”, dostęp do lokalizatora monitorującego trasę przejazdu, fotorelacje w mediach społecznościowych, i kończąc na filmiku, który stanowi fajną pamiątkę i do którego zawsze można powrócić, aby powspominać mile spędzony czas z nowymi znajomymi. To są niby takie drobne rzeczy, ale nigdy wcześniej żadna inna firma, z której korzystaliśmy tego nie robiła. Te drobiazgi składają się w całość tworząc coś wyjątkowego i dzięki temu rodzice czują, że oddają dzieci w dobre ręce i mogą być pewni, że pociechy będą zaopiekowane i wrócą szczęśliwe.
Kontakt telefoniczny także bezproblemowy i przyjemny. Pani Patrycja Paradzińska ma tak cudowny i radosny głos, że ciężko odmówić gdy dzwoni z ofertą. Z resztą po co odmawiać skoro wyjazdy z Music and More to czysta przyjemność!
Loretta i ja jesteśmy bardzo zadowolone i rekomendujemy wakacje z tą firmą!
Świeżo po obozach w Żabince, turnus w połowie lipca. Wysłaliśmy 3 dzieci (12, 11 i 8 lat), na 3 różne tematy ( survival, mały Indiana Jones i Rysunek). Rewelacja! Dzieci zachwycone. Ośrodek na końcu świata , o niższym standardzie , jakby "akademikowy", ale dzieciom, które na codzień żyją w luksusach przyda się trochę zejść na ziemię i zweryfikować oczekiwania względem świata i otoczenia. Mała lekcja pokory. W międzyczasie była kontrola sanepidu. Cała trójka określiła jedzenie jako średnie, ale żyją i żadne nie wróciło wygłodzone. ;) Kadra - przesympatyczna, szybko reagująca na problemy, bardzo dobry kontakt. Inne dzieci z obozu - super, wesołe, z klimatem, sympatyczne, bez zarozumialstwa. Zajęcia- ciekawe, różnorodne, nie było nudy, mimo że nie byli na obozie "wodne szaleństwo", to tez pływali w kajakach, na supach. Moje dzieci już myślą o kolejnych obozach w przyszłym roku. Polecamy.