„Żywiec Zdrój” 50.5665, 19.1776, wjazd jest tutaj (od głównej drogi, trochę dziwny zakręt, ale wszystko OK, jest tu parking i tak, rejestracja po nazwisku, potem telefon i wjazd, kliny pod koła (dwa), kluczyki do zamka, żeby zapaliła się zielona lampka, a na prawo od miejsca, w którym wychodzimy, kask na głowie klucze leżą kryjówka, tak na marginesie, tam też są dwa kliny, tylko po prawej stronie, widziałem kolegów, którzy sami ładowali lodówki, dokumenty są na swoim miejscu, życzę powodzenia mi i wszystkim czytającym tę informację
Konkretnie zorganizowane wszystko. Od meldunku, po sam załadunek! Była to moja ostatnia "robota" brudasa zawodowego! Ale tak powinny wyglądać wszystkie poerdolniki w tym kraju!
Ochrona na 5 ale pewien pracownik na załadunku starszy Pan pozjadał wszystkie rozumy i wie więcej niż nie jeden kierowca z długim stażem jak poprawnie ładować auto.