Na orzecznictwie sorry ale babcia która wnuki powinna bawić. Nie interesowało jej stan faktyczny choć się nie podobał. Nie interesowało jej, że jest konieczność podjęcia dalszego leczenia i niestety prywatnie bo na NFZ terminy nie są akceptowalne. Łaskawie przyznane odszkodowanie nie pokrywa rzeczywistych kosztów leczenia.
Po ponad czterdziestu latach płacenia składek zastanawiam się na co ja k... płacę.
masakra jakaś,gdy już ktoś odbierze ,potem każą znowu 10 minut następne czekać,a kasy na telefon nie mam bo 500 + zabrali według orzecznika jestem zdolna do samodzielnej egzystencji po 3 udarach i z endoprotezą orazlewostronnym niedowładem spastycnym
Lekarz orzecznik ma głęboko gdzies że ktoś przychodzi dobrowolnie po pomoc rehabilitacyjną aby jak najszybciej wrócić do pracy. Woli nazwać człowieka kłamcą i cofnąć mu zwolnienie lekarskie oraz się przebranżowić, bo pomóc jest przeznaczona dla nierobów i meneli. Z całego serca życzę likwidacji tego burdelu a Pani doktor tego aby mogła kiedyś sama na sobie poczuć taką sytuację. Bród , smród i kabaret.
Serdecznie dziękuję pani Karolinie o dwóch nazwiskach za wspaniałe podejście do patenta. Dziś była u pani moja mama Wiesława K. Pomoc która pani zaoferowała mamie która jest seniorką znacznie wykraczała poza zakres pani obowiązków. Oby więcej takich miłych i dobrych ludzi. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam
No niestety, tak jak słyszałam tak jest. Pani orzecznik (Pani przy kości, krótkie włosy, okulary) przeokropna kobieta. Moim zdaniem powinna orzekać ale w prosektorium. Strasznie wyniosła, swoim hamstwem nadrabia brak wiedzy, nie potrafiła się dokładnie określić o co jej chodzi. Bardzo współczuję ludziom którzy muszą do ZUSu jezdzic częście i oglądać sfrustrowane, nieszczęśliwe kobiety. Słyszałam złe opinie o tym miejscu i tak niestety jest. Pewne wypalone osoby, powinny zmienić zawód.Natomiast w rejestracji Pani bardzo miła ☺️