Jestem absolwentką szkoły im. Macieja Rataja w Gościnie. Czy polecam Wam szkołę?
Zdecydowanie TAK!!!
To były wspaniałe i niezapomniane 3 lata spędzone w klasie o profilu wojskowym. Pamiętam jakim dylematem był dla mnie wybór odpowiedniej szkoły. Dzisiaj patrzę na to z uśmiechem, bo wiem, że dokonałam dobrego wyboru. Jest wiele czynników, które składają się na takie postrzeganie przeze mnie tego liceum.
Przede wszystkim była to dla mnie ptawdziwa szkola życia. Dyscyplina, musztra, 40 km wyprawy, tarzanie sie w błocie, :) survival i niezły wycisk fizyczny... To wszystko ukształtowało i wzmocniło moją osobowość.
Poznałam tutaj wiele wspaniałych, charyzmatycznych i wyjątkowych osób. Nie byłam nigdy orłem w nauce, jednak sympatyczna atmosfera i wsparcie na które mogłam zawsze liczyć dodawały mi skrzydeł i pozwalały uwierzyć we własne siły. Maturka zdana, studia skończone, wymarzona praca - czego chcieć więcej?
Przy odrobinie chęci i zaangażowania wszystko jest możliwe.
Jestem absolwentką tej szkoły. Chodziłam do klasy o profilu wojskowym. Bardzo miło wspominam tamten okres, szkołę wypady na poligony jak i mieszkanie w internacie. Z tego to mam najlepsze wspomnienia i nauczyciele też byli spoko. Nawet polubiłam matematykę i zdawałam z niej maturę. Gdybym mogła to jeszcze raz wybrałabym tą samą szkołę :)
To najlepsza szkoła do jakiej uczęszczałam gdybym miała wybierać jeszcze raz napewno wybrałam ta szkołę bez dwóch zdań. Spędziłam tam 3 lata i to najlepsze lata poznałam świetnych ludzi i przedewszystkim byliśmy zgrana klasa ale to zasługa także dobrze zorganizowanej i przygotowanej kadry pedagogicznej. Zawsze mieliśmy w nich oparcie i wsparcie.Wiec uważam że te negatywne opinie są krzywdzące dla tak wspaniałych ludzi.Polecam ta szkołę z czystym sumieniem
Jestem absolwentką szkoły jak i również mieszkałam w internacie. Liceum o profilu wojskowym był dobrym wyborem bo mimo nauki, było też dużo przygód na poligonach, czy wycieczkach klasowych. Mimo upływu lat bardzo miło wspominam czas spędzony w Gościnie. Przede wszystkim nauczyciele, którzy byli wsparciem i przekazywali wiedzę, wszystko jednak zależało od ucznia, czy chciał podjąć się tej nauki i dać coś od siebie. W internacie podobnie, zawsze można było liczyć na opiekunów i rozmowę. Z obserwacji widać, że szkoła się rozwija i daje dużo więcej możliwości, ale to też wszystko zmienia się z duchem czasu. Piękne wspomnienia na całe życie, wspaniali ludzie z niektórymi kontakt do teraz. Polecam samemu sie przekonać. Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia ☺️