Nie uczęszczałem do szkoły, natomiast znalazłem na stronie internetowej szkoły pięknie wytłumaczone całki. Dziękuję, że ktoś się postarał i dodał takie wartościowe treści.
zero reakcji nauczycieli na patologiczne oraz niedopuszczalne zachowania mojej klasy.Kiedy zgłosiłam że moi rówieśnicy znęcają się nademną psychicznie odbyła się jedynie lekcja jak bardzo szkodliwy jest hejt. Oczywiście nic to nie zmieniło. Jedynym rozwiązaniem było wypisanie się z klasy.Polecam szkołę jeśli ktoś chce nabawić się stanów lękowych lub innych chorób psychicznych. Nie pozdrawiam.
Nienawidzę tej szkoły. Problemów jest więcej niż jakiegoś poziomu. Co to wgl za pomysł był żeby robić tu jeszcze jakieś przedszkole. Ta szkoła jest nie do zniesienia. Nawet nie da się na przerwie skorzystać z podstawowego przywileju człowieka tzw. toalety dlatego, że szkoła sobie nie radzi z trudną młodzieżą i takowa siedzi w kabinach po parę osób i już można sobie dopowiedzieć co oni tam robią. Po 2 oczywiście każdy będzie mieć do ciebie problem mimo, że to nie twoja wina, że się spóźnisz bo księżniczki patologii sobie uczyniły za toaletę miejsce spotkań międzyludzkich. W mojej opinii ten dyrektor, który jest teraz sobie nie radzi po prostu. Nie wiem jak tu było za czasów poprzedniej dyrektorki, ale z tego co słyszałam od absolwentów było lepiej. Ludzi jest za dużo, a szkoła za mała. Od dawna był ten problem mimo to i tak jeszcze dajcie tu może podstawówkę i liceum tego brakuje, a kolejki do toalety niech będą 3 metrowe. Nawet po korytarzu nie da się swobodnie chodzić. Jak jeszcze szkoła była do zniesienia rok temu i wcześniej to teraz naprawdę nie jest. Nie polecam w skrócie jeśli lubicie swoje zdrowie psychiczne. Jedynym + są niektórzy nauczyciele, ale to wciąż za mało jak na 5 lat życia w szkole.
Jako uczeń szkoły muszę zwrócić uwagę na poważny problem komunikacyjny, który utrudnia nam codzienne funkcjonowanie. Dyrektor szkoły nie informuje nas skutecznie o kursach, wydarzeniach lub zwiększenia ruchu na parkingu wokół budynku, co powoduje chaos i niepotrzebne frustracje. Brak informacji o zwiększeniu ruchu na parkingu czy drogach dojazdowych sprawia, że wielokrotnie byliśmy zaskakiwani przez nieprzewidziane blokady, co uniemożliwiało wyjazd ze szkoły.
Jest to szczególnie problematyczne, gdy dotyczy kursów czy wydarzeń planowanych na dłużej – wystarczyłoby poinformować nas z wyprzedzeniem za pośrednictwem strony szkoły, maila lub krótkiego ogłoszenia w klasach. Niestety, takie działania są zaniedbywane, co pozostawia uczniów i ich rodziców w niepewności.
Dobra komunikacja to kluczowy element zarządzania, który wpływa na organizację i komfort uczniów. Wierzę, że szkoła powinna lepiej informować o nadchodzących utrudnieniach, abyśmy mogli odpowiednio planować wyjazdy i nie narażać się na stres i opóźnienia. Mam nadzieję, że w przyszłości dyrekcja podejmie bardziej przemyślane kroki, by poprawić ten aspekt i usprawnić komunikację z uczniami.