Do tego biura księgowego trafiłam z przypadku, opieka nad księgowością mojej działalności została przekazana po ogłoszeniu upadłości przez poprzednie biuro i postanowiłam dać im szansę i TO BYŁ BŁĄD.
Zacznijmy może od kontaktu z klientem... Księgowi tego biura nie wysyłają maila z informacją że w danym okresie będą na urlopie (tzn niedostępni) więc jak pojawi się problem istnieje ryzyko że przez kilka dni nie będzie z nimi kontaktu, bo Pan X jest na urlopie a przecież po co informować klienta. Oczywiście po powrocie oddzwoni, po kliku dniach. A klient nie wie czy księgowy pracuje, nie pracuje, ignoruje?
Kolejna rzecz jakość usług. NISKA.
Zostali uprawnieni do złożenia PIT w moim imieniu. Pomijając fakt, że złożyli niepoprawnie wypełniony PIT (z którego wynikała niedopłata) to postanowili niepoinformować mnie o tym, że taka niedopłata wystąpiła. Więc dowiedziałam się z listu z urzędu, z ponagleniem do zapłaty. Zgłosiłam oczywiście im ten problem. I tu kolejny kwiatek, okazało się, że zakończyli współpracę z moim księgowym i kto wie kiedy by mnie o tym postanowili poinformować gdyby nie moje wielokrotne telefony (których oczywiście przez bardzo długi czas nie odbierali). Poprawne rozliczenie PIT zajęło im dwa dni robocze (i tu jeszcze rozumiem i nie mam pretensji) ale gdy po kilku dniach (chyba zdążył minąć ponad tydzień od czasu gdy poprawnie rozliczyli PIT) znów skontaktowałam się z nimi by dowiedzieć się czy złożyli PIT. Otrzymałam odpowiedź, że kontaktowali się z Urzędem aby dowiedzieć się jak rozwiązać kwestię tej zaległości. Minęło kilka dni, księgowość milaczała, i znów nie odbierali telefonów. Więc zadzwoniłam do urzędu, rozmawiałam bezpośrednio z osobą, która zajmowała się moim rozliczeniem, Pani z urzędu była bardzo miła (tak, była przemiła! urzędnicy nie tacy źli jak ich piszą) powiedziała, że nikt nie kontaktował się z nią ze strony mojej księgowości i nie otrzymała żadnej poprawki. W końcu, dzień-dwa później skontaktował się ze mną księgowy i powiedział, że złożą moją poprawkę. Czy złożyli? Tak. Czy poprawną? NIE. Finalnie musiałam sama pofatygować się do Urzędu by złożyć korektę.
Poprosiłam więc biuro o wystawienie oświadczenia, w którym będzie informacja, że opóźnienie z opłaceniem niedopłaty PIT wynika z ich błędu. Dlaczego tak? Kiedy mówimy o Urzędzie Podatkowym chciałabym mieć dowód że wszelkie zaległości w opłatach nie wynikają z mojego umyślnego działania. Czy Zaufany Księgowy wystawił taki dokument? NIE. Napisali mi, że z ich perspektywy jest to bezcelowe.
No i tu można by dyskutować czy powinni wystawić czy nie. Dla mnie taka odmowa jest jedynie sygnałem, że biuro nie potrafi ponieść odpowiedzialności za błędy swoich pracowników.
Ale spójrzmy na to po ludzku. Czy przedstawiciel firmy przeprosił za spowodowane przez ich błędy zamieszanie? I tu was też nie zaskoczę, również NIE.
A na koniec żeby było jeszcze weselej, próbowali mnie dwukrotnie obciążyć za ostatni miesiąc swoich "usług". Ostatecznie nadmiarowa faktura została wycofana ALE po kilku tygodniach dostałam wiadomość z ich działu windykacji, że nie opłaciłam tej właśnie faktury -.-
Sytuacja z działem windykacji została szybko wyjaśniona. Prawdopodobnie nie było to celowe działanie ale to rzuca to cień nawet na ich wewnętrzny obieg informacji.
Moje doświadczenia nie są pozytywne. Cały czas gdy byłam ich klientką musiałam patrzeć im na ręce, a nie oszukujmy się, nie po to korzystamy z usług księgowych by samemu wszystko sprawdzać i chodzić po urzędach by wyjaśniać nieporozumienia, które spowodował nasz przedstawiciel z biura księgowego.
Mam nadzieję, że Zaufany Księgowy postanowi podnieść JAKOŚĆ usług i zadba lepiej o KONTAKT z klientem.
pokaż więcej...