Rozładunek gruszki to istna tragedia,sypanie szyberkami do skrzyniopalet,ruchy tragiczne a w dodatku nawet nie mają wystarczająco pojemników, przez co owoce gniją przez cały dzień do słonca na naczepie Rozładunek jednego samochodu minimum 10h,dramat i robienie sobie żartów przez tą firmę z przewoźników. Omijać z daleka,może gdy nie będzie miał kto im dowozić towaru to zainwestują chociaz w odpowiednią ilość skrzyniopalet.
Przetwórnia owoców i warzyw, specyficzne miejsce. Pracownicy jak najbardziej wporzadku, przy dostawie towaru różnie bywa, czasem od ręki a czasem trwa to bardzo długo. Jest miejsce i możliwość zrobienia pauzy na terenie firmy.