Pisząc tę opinię biorę pod uwagę całokształt mojego kształcenia na WSKZ. Zawsze wychodzę od oceny 5/5 i gdyby współpraca z tą uczelnią przebiegała tak jak na początku to byłoby 5 gwiazdek. Wybrałam studia podyplomowe z przygotowania pedagogicznego dla psychologów. Ogromnym plusem jest forma online i elastyczne podejście do studenta i jego czasu. Uczelnia też na samym początku na etapie rekrutacji dała zgodę na podjęcie kierunku jeszcze przed obroną, będąc poinformowana o wszystkich formalnościach. I tak naprawdę do ostatniego semestru było świetnie. Nie dowiedziałam się za wiele z tych studiów, były mi one potrzebne dla formalności, brakło mi trochę praktycznych wskazówek i informacji, ale to jest niewielki minus. Dużo więcej wad było na koniec kształcenia- zero informacji o tym, kiedy kończy się semestr i na kiedy przewidziany jest dyplom. Teoretycznie miesiąc po końcu sesji dyplom powinien być u mnie, a zostałam poinformowana, że przepisy zmieniły się rok temu (!!) i nie mogę dostać tego dyplomu. Rok wcześniej! O czym informacji wtedy nie dostałam. Tygodniami dzwoniłam do biura, dziekanatu, informacji jakkolwiek się to nazywa. Za każdym razem inna Pani dawała mi sprzeczne informacje typu „wszystko jest w porządku”, „odezwiemy się do Pani dzisiaj lub jutro”, „faktycznie przepisy się zmieniły”, „nie nie, wszystko jest dobrze, dyplom powinna otrzymać Pani jak najszybciej”. Oczywiście nikt nie oddzwaniał, nie było możliwości porozmawiania z kimś decydującym, dyplomu również nie było. Nie byłam w tej sytuacji sama, bo pozostawałam w kontakcie z kilkoma innymi studentkami. Każda otrzymywała inne informacje, sprzeczne, wprowadzające chaos. Próby kontaktu z uczelnią były wielokrotne. Dopiero zaangażowanie prawnika poskutkowało i na drugi dzień dostałam informacje o wysłaniu dyplomu. Naprawdę mam sporo cierpliwości, cieszę się, że skończyłam i wreszcie otrzymałam świadectwo, natomiast ostatnie kilka tygodni na tej uczelni było tragiczne.
Fantastyczna uczelnia online – elastyczne zajęcia, nowoczesne materiały i wsparcie wykładowców na każdym kroku. Nauka z domu, ale na najwyższym poziomie!
Dzień dobry. Niestety uczelnia znowu nie stanęła po stronie studenta…..
przez 2 lata płaciłam raty z góry i to nawet za 3 miesiące z góry. Zawsze w terminie lub dużo przed. Dzisiaj zdarzył mi się bardzo ciężki wypadek losowy (zdrowotny). Naraz musiałam wydać wszystkie oszczędności.
Poprosiłam tylko o przesunięcie terminu płatności ostatniej raty o dokładnie 3 tygodnie, w sumie nawet 2,5. Oczywiście odmowa…
Świetna opcja dla osób, które chcą się rozwijać zawodowo bez rezygnacji z innych obowiązków! WSKZ oferuje szeroki wybór kierunków, a dzięki formie online można uczyć się w dogodnym dla siebie czasie i miejscu. Profesjonalne materiały dydaktyczne i intuicyjna platforma to duży plus. Polecam!
Fachowa, rzetelna, kusząca (szeroką ofertą) i najważniejsze PROFESJONALNA. Wybór uczelni Wyższej Szkoły Kształcenia Zawodowego i podjęcie w niej nauki był strzałem w 10 - serdecznie polecam. Zabrzmi może banalnie ale nic innego nie przychodzi mi do głowy - POLECAM.
Polecam Wyższą Szkołę Kształcenia Zawodowego wszystkim, którzy pragną podnosić swoje kwalifikacje. Możliwość studiowania w dogodnym dla siebie czasie, mnóstwo doskonale opracowanych materiałów, ciekawe wykłady, przystępowanie do testów zaliczeniowych po opanowaniu materiału - te czynniki zadecydowały o wybraniu WSKZ. Egzaminy po każdym semestrze w oparciu o dostępne materiały. Zaliczenie studiów na podstawie zdanych testów, egzaminów i pracy zaliczeniowej. Upusty przy kolejnych wybranych kierunkach i możliwość zapłacenia w dogodnych dla siebie formach.
Zajęcia dostosowane indywidualnie do studenta, słuchasz kiedy masz czas, testy zaliczasz kiedy jesteś gotowy. Wykłady prowadzone w sposób jasny i zrozumiały. Polecam studia podyplomowe, można naprawdę dużo się nauczyć warunek trzeba chcieć
Studiowanie bezproblemowe, dużo materiałów, szybki kontakt z uczelnią. Mam jedno "ale" - zaliczenie praktyk, a właściwie możliwość zwolnienia całkowitego ze względu na wykonywaną pracę. Zwróciłam się o to i w październiku (ostatni semestr) otrzymałam informację, że zostałam zwolniona tylko z 60 godzin (180 godzin wynosi pełna praktyka; jestem pedagogiem, pracuję od kilkunastu lat w zakresie, w którym podjęłam studia podyplomowe, zmuszona nowymi przepisami). W styczniu przesłałam do zaliczenia dziennik praktyk. 6 lutego otrzymałam informację o zaliczeniu praktyk. W tym samym momencie dostałam informację o zwolnieniu z praktyk ze względu na moją wykonywaną pracę! :(