Kompletny brak szacunku ze strony recepcjonistów. Stałem w kolejce, aby zapytać, jak mogę zapłacić za bilet parkingowy (wówczas nie wiedziałem, że jest bezpłatny dla klientów restauracji) i bezczelnie zostałem olany. Kiedy przyszła moja kolej, recepcjonista patrząc mi się w oczy po prostu odszedł grzebać coś w drukarce, wypinająca się w moim kierunku i zostawiając mnie bez obsługi. Jego drugi kolega w tym czasie radośnie stukał sobie w telefonie. Czego jednak mogłem się spodziewać po dwudziestoparoletnich chłopakach, którym ktoś kazał nosić czarną marynarkę na t-shircie? Odnoszę wrażenie, że jak nigdzie indziej, w tym hotelu strój determinuje zachowanie personelu.
Pokoje ładne, dosyć przemyślane, i dobrze wygłuszone mimo okna na obwodnicę. Łóżko bardzo wygodne. Cały dzień i noc w głośnikach sufitowych pokoju było słychać trzaski, które były dość irytujące. Przed zameldowaniem próbowaliśmy się dodzwonić i potwierdzić pobyt, zaczęliśmy nieopodal Olsztyna, nie uzyskaliśmy informacji aż do momentu zjawienia się w lobby hotelu, a więc wiecie co trzeba poprawić. Komunikaty że jesteśmy 4 w kolejce i czas oczekiwania 3 minuty, a kończyło się po 30 min i urwanym połączeniu wielokrotnie. Dostaliśmy informację że dziś szwankuje system, jednak po dwóch dniach będąc we Wrocławiu ponownie wybieraliśmy numer bez celu. Parking podziemny bądź przed hotelem w przystępnej cenie, jednak za każdym razem zmuszeni jesteśmy pobierać papierowe bileciki. Może by tak zrobić karty do wyjazdu i ułatwić życie ? Reasumując, fajny hotel, ale trochę rzeczy do poprawy
Taka niespodzianka czekała nas w tym hotelu. Całe łóżko, łącznie z poduszką, kocem i prześcieradłem, było pokryte czarnymi włosami. Zgłosiliśmy to do recepcji, przyszedł do nas ochroniarz i przyniósł tylko część, on też był zaskoczony i zrobił kilka zdjęć. Kiedy zaczęliśmy ścielić pościel, okazało się, że należy wymienić całą pościel, ponieważ te włosy były wszędzie. Pnownie skontaktowaliśmy się z recepcją hotelu. Dostaliśmy drugą część zestawu, po czym mieli wymienić pościel sami o drugiej nocy po dlugi drodze. Po zdjęciu poszewki z poduszki zobaczyłam dużą plamę krwi. Włosy były także w łazience na zlewu i podłodz. Wyglądało na to że pokój nie był posprzątanyj po poprzednim gościa ponieważ pojawił się na booking późno wieczorem. Poprosiliśmy o zmianę pokoju, ale recepcjonist powiedział, że nie ma wolnych pokoi.
Ponieważ o 2:00 w nocy nie mogliśmy zarezerwować innego hotelu, musieliśmy zostać
Poinformowałem o tym hotel, dlaczego otrzymałem odpowiedź, że moja reklamacja została przyjęta 30 minut po zameldowaniu, choć jest to kompletne kłamstwo. To maksymalnie minęło 10-15 min.
Takie podejście do turysty jest obraźliwe i narusza wszelkie normy sanitarne i epidemiczne, gdyż zagraża zdrowiu turysty!
To była nie pierwsza nasza wizyta w Q Hotel. Zawsze z największą przyjemnością odwiedzamy hotel na Bielanach. Tym razem spędziliśmy weekend z przyjaciółmi. Wszystko było na najwyższym poziomie. Pokoje, obsługa, jedzenie.
Ukłony dla szefa kuchni, który przygotował niesamowicie pyszne dania na zamówioną kolację. A także dla Pani Oleksandry, która kelnerowała podczas naszej kolacji. Przemiła, uśmiechnięta osoba.
Opinia po kilku wizytach. Bardzo czysto w pokojach, jak i całym obiekcie. Pełne wyposażenie w pokoju nawet deska do prasowania (przy wizytach biznesowych rzecz istotna). Pokoje nawet od ulicy dobrze wyciszone. W hotelu duża sauna i bardzo dobrze wyposażona siłownia. Dostępna ładowarka na EV. Restauracja z bardzo dobrym jedzeniem. Przez ulicę dostępne jest duże centrum handlowe jak coś potrzeba. Lokalizacja na obrzeżach Wrocławia, ale nie tak, aby do centrum było daleko. Dobry dojazd z trasy S. Obsługa, pełny profesjonalizm i nie podszyty "służbistoscią" tylko uśmiechem i chęcią pomocy. Śniadanie, "na grubo". Jak na dobrym ultra allincluzive. Do zobaczenia Q Plus Bielany.