To jak traktuje się studenta na wydziale prawa jest kompletną porażką jedynym celem niektórych wykładowców jest tylko to żeby cie oblać serdecznie nie polecam uczelni zastanówcie się 10 razy zanim złożycie papiery bo potem będziecie żałować
Studiuję już drugi rok na wydziale Politologii i Dziennikarstwa, więc mogę co nieco napisać.
- na I roku zajęcia były porażką — sama nieprzydatna teoria, w dodatku były wyjątkowo nudnie prowadzone
- II rok więcej praktyki, ale strasznie to wszystko nieprzemyślane — zajęcia rozwleczone w czasie, można by większość z nich zakończyć w 3 tygodnie, a tak siedzi się tam, prowadzący nie wiedzą co mają więcej powiedzieć/nauczyć, bo rzeczy już zostały powiedziane, ogólnie strata czasu
- przedmioty niezwiązane z kierunkiem
- uczelnia odbija coraz bardziej w lewą stronę, niektóre zajęcia uczą jednego światopoglądu
- faworyzacja kobiet (zachowanie Pani doktor prowadzącej debatę kandydatów na urząd Prezydenta Miasta Lublin bardzo dziwne i nieprofesjonalne).
UMCS to idealny przykład tego, że uczelnie publiczne to nieśmieszny żart.
Jak ktoś chce tylko papierek to spoko, dla samej wiedzy i nauki nie polecam, nauczyłam się więcej sama niż na tych studiach.
Nieprofesjonalne podejście przy problemie z pofalowaniem wszystkich stron w pracy licencjackiej. Zamiast pomocy w rozwiązaniu Pan niegrzecznie zbył mnie mówiąc, że to normalne, próbując spławić pierwszym lepszym argumentem. Patrzył na pracę i udawał, że nie widzi w czym jest problem. Okularów nie trzeba żeby to zobaczyć. Poszłam więc po info do innej drukarni gdzie usłyszałam, dlaczego tak wygląda praca. Gdy poszłam drugi raz Pan po długiej dyskusji z łaska zwrócił mi pieniądze mówiąc, że nie potrafię czegoś zaakceptować. Gdy poprosiłam o zniszczenie mojej pracy usłyszałam, że teraz nie ma czasu. Niekulturalna osoba i zero profesjonalizmu. Zdarzają się różne sytuacje przy zakupach produktów ale sztuką jest je rozwiązać, a nie urażać się i nie potrafić przyznać do błędu z czym ten Pan miał ogromny problem. Tej opinii, by nie było gdyby Pan rozwiązał moją sprawę. Jeżeli chcecie żeby wasza praca wyglądała lepiej niż ta na zdjęciu polecam XEROFAX na Nadbystrzyckiej. ;)
Odpowiedź:
Dlaczego moja praca nie została zniszczona zgodnie z reklamacją? To prywatna rzecz po reklamacji ja mam zwrot środków, a Pan oprawę i niszczy moja pracę. Sprawa jest zamknięta. Proszę dokonać zniszczenia. Nie wierzę w Pana słowa. Łapie się Pam czegokolwiek, żeby odwrócić od siebie uwagę. Wcześniej powodem był dwustronny druk. Ugodowe rozwiązanie rozwiązanie było możliwe, gdy pojawiłam się w drukarni pierwszy raz po zakupie.
Proszę odróżnić obrażanie od negatywnej opinii.
Dodam jeszcze że pracy nie przechowywałam w łazience, a pozostałe dwa druki od Pana w miękkiej oprawie jakoś nie pofalowaly się przehowywane w tym samym pokoju.
Uniwersytet zasługuje na ocenę 1 i 5 gwiazdek w zależności kto czego oczekuje. Jeśli ktoś chce mieć tylko papierek to po sobie mogę powiedzieć, że nie chodząc i nie robiąc kompletnie nic można bez problemu zdawać co roku, natomiast jeśli ktoś czegoś od tej uczelni oczekuje, jakieś wiedzy, doszkolenia w przyszłym kierunku to stanowczo odradzam, ponieważ jest to jedno wielkie lanie wody, z którego nic nie da się wyciągnąć. Więcej się człowiek nauczy w domu z odrobiną chęci.