ma spory potencjał to miejsce i nawet buduje się z tyłu bardzo nowoczesna jego część; jednak jak zawsze nie za dobrze działa organizacja; nie jest to zbyt przyjazne miejsce dla pacjenta (jak każdy polski szpital gdy nie jesteś kolegą ordynatora) długie kolejki do rejestracji.... labirynt z całą siecią poradni więc by się przydały czytelne znaki informacyjne, jakieś ułatwienia w rejestracji bo dodzwonić się nie można; cały system wymaga leczenia i mam takie wrażenie, że nigdzie w Polsce nie jest dobrze jeśli chodzi o opiekę medyczną ; 3 gwiazdki bo byłam w dużo gorszych miejscach ale też do niemieckich szpitali daleko , daleko
Przebywałam w oddziale K2, na neurochirurgii przed kilka dni w maju 2024. Z tego miejsca chciałabym raz jeszcze podziękować Wszystkim Ludziom, którzy tam pracują. Panie Pielęgniarki oraz Panowie Pielęgniarze zasługują na bardzo wysoką ocenę. Czułam się tam bardzo zaopiekowania i otrzymałam opiekę na najwyższym poziomie. Dziękuję również zespołowi Lekarzy, za drugą szansę na życie. Dziękuję także Paniom, które z należytą starannością dbały o czystość i posiłki.
Kolejki? Tak. Trudności z dodzwonieniem się? Tak. Brak rejestracji przez internet? Tak.... Ludzie, to bardzo duży i rozbudowany szpital z wieloma oddziałami, większość (jeżeli nie każdy tam) robi ile może. Przyjedziesz z obciętą kończyną lecisz bez kolejki, zawał na sygnale, bez kolejki. Służba zdrowia leży... bo takie mamy rozwiązania systemowe i programiki do e-rejestracji. Przecież nikt nie zabrania iść do prywaciarza, zapłacić Bóg wie ile, wtedy będą telefoniki, sms-siki, kawusia, dodatkowe łóżko na sali... tutaj pracownicy wyciskają ile się da z tego co jest. Czy czekaliśmy kilka godzin na przyjęcie? tak. Czy terminy na niektóre oddziały są z kosmosu? tak. Czy na miejscu są fachowcy, którzy wiedzą co robią i zgodnie ze sztuką walczą o pacjenta? Tak, też tak.
23.02.2024 przyszłam na Izbę przyjęć z rozciętym palcem do szycia. Nastawiałam się na kilka godzin oczekiwania. Jednak po dwóch godzinach, przy pełnym korytarzu innych pacjentów, wychodziłam z zszytą raną. Pani doktor udzielająca mi pomocy w tym dniu była bardzo sympatyczna i profesjonalna. W razie przyszłych, potencjalnych problemów, na pewno się tam wybiorę.
Rejestracja do poradni specjalistycznych w budynku R bardzo niesympatyczna. W okienku wściekła pani Ewa S. Lepiej się nie odzywać, bo ona tam rządzi. Przypomniał mi się głęboki PRL.
Ratownicy na sorze lekceważący, obojętni i nieprofesjonalnie podchodzący do pacjenta. Zarówno ratownik jak i rzekoma pani chirurg wydała mi nieprawidłową ocenę problemu, z którym przyszłam co tylko potwierdził mi drugi sor, na który pojechałam. Zbagatelizowano poważną sprawę, przez którą mogłam się nabawić poważnych problemów zdrowotnych. Zdecydowanie odradzam ten SOR.
Nie polecam tego szpitala jeżeli chodzi o nagle przyjęcia. Miałem wypadek w pracy, a lekarz który nie chciał mnie przyjść z powodu urazu kręgosłupa i kolana, nie chętnie chciał zająć się moim przypadkiem. Był bardzo nie miły, wręcz chamski, powtarzając ze ja nie jestem od tej specjalizacji i w sumie nie wie co ja tu robię w szpitalu.
Zastanawiam sie co z ludźmi nie tak, opinie maja dotyczyć szpitala a czytam w zupie kość. Przecież ordynator nie doprawia a Pielęgniarki w garach nie mieszają, catering dowozi jedzenie a ze szpital ma budżet na dzienne wyżywienie taki nie inny, to juz nie wina lekarzy, na parkingu pan ochroniarz nie miły, stolików brak i talerze plastikowe, tak zgadzam sie w Anglii maja ładniejsze sale, stoliki tv, ale lekarz szuka w Googlach co ci jest, na każde schorzenie pomaga paracetamol, jakiś cudowny lek. Moja córka trafila 2 tygodnie temu do tego szpitala, powiedziala że tak profesjonalnego, pełnego empatii, zgranego zespołu nie spotkała. Jedzenie, miejsce parkingowe w Jej przypadku bylo mało ważne.