Wypieki bardzo dobre, ale Pan (jak zgaduję właściciel) bardzo niemiły. Będąc pierwszy raz nie wiem jaki asortyment mają w sprzedaży i chyba po to tam Pan jest żeby udzielić informacji, a nie rzucać opiniami na temat tego, że nikt się teraz na niczym nie zna i kto mnie tu wysłał. Sytuacje ratowała Pani stojąca obok, która odpowiedziała na pytania bez żadnych pretensji, że w ogóle pytam. Mimo wszystko, nie zachęca do powrotu.
Bardzo dobre pieczywo, szczególnie polecam chleb pradawny i bułki wieloziarniste. Smaczne są również pączki, ale ta prawdziwe dostaniemy dopiero ok. 22.
Na plus również obsługa, zwłaszcza właściciel „gawędziarz”, który chętnie inicjuje rozmowę.