Pierwszy raz wybraliśmy się do schroniska i wszyscy (15 osób) wyjechaliśmy zadowoleni, z nadzieją, że jeszcze tu wrócimy. W budynku jest ciepło, czysto, łóżka są wygodne, w pokoju jest wystarczająco miejsca do przechowywania. Na podwórku jest plac zabaw, sauna i miejsce pod dachem na grilla. W jadalni piłkarzyki, w kuchni pełne wyposażeniem włącznie z mikrofala i zmywarkami. W łazience suszarka do włosów. Do przystanku mniej niż 10 min drogi. Dojeżdżają dwa autobusy. Dość blisko groszek, żabka, mlekowita i piekarnia. Świetne miejsce na uboczu.
Pierwszy raz wybraliśmy się do schroniska i wszyscy (15 osób) wyjechaliśmy zadowoleni, z nadzieją, że jeszcze tu wrócimy. W budynku jest ciepło, czysto, łóżka są wygodne a w pokoju jest wystarczająco miejsca do przechowywania. Na podwórku jest plac zabaw, sauna i miejsce pod dachem na grilla. W jadalni piłkarzyki, w kuchni pełne wyposażeniem włącznie z mikrofala i zmywarkami. W łazience suszarka do wlosow. Do przystanku mniej niż 10 min drogi, dojeżdżają dwa autobusy. Dość blisko groszek, żabka, mlekowita i piekarnia. Po drodze z Krupówek/dworca można zwiedzić dwie filię Tatrzańskiego Muzeum ( w niedzielę mają darmowy wstęp). Obiekt jest monitorowany, sprzątany regularnie, wszyscy pracownicy bardzo mili.
Przytulne miejsce, z dala od centrum Zakopanego. Jednak można dojechać autobusem miejskim ok. 4 przystanków (bilet normalny 3zl). Przed budynkiem parking na ok. 5-6 samochodów. Miła obsługa. Budynek jest drewniany i wiekowy, słychać skrzypienie ludzi chodzących po schodach. Kuchnia dobrze wyposażona ( dwie kuchnie indukcyjne, trzy lodówki), sala jadalna pomieści ok. 20 osób. Bardzo czysto w pokojach. W pobliżu sklep i poczta, kościół oraz restauracja. Blisko do szlaku na Giewont.