Z tego, co wiem, szkoła ma teraz klasę matematyczną. Kiedy ja do niej uczęszczałem, nauczycielka matematyki była przerażająca (wszyscy bali się odezwać). Pewnego razu powiedziała koledze z mojej klasy, że „skończy pod mostem z taką wiedzą” (a byliśmy wtedy w piątej klasie). Dopiero w siódmej lub ósmej klasie trafiła mi się dobra nauczycielka matematyki, ale w tak krótkim czasie nie da się nadrobić zaległości spowodowanych wcześniejszą traumą. (Tamta nauczycielka już od dwóch lat nie pracuje i mam nadzieję, że tak pozostanie)
Dobrze wspominam panią od fizyki to wspaniały człowiek, z którym można porozmawiać na każdy temat.
W tej szkole można znaleźć kilku dobrych nauczycieli z pasją i odpowiednim podejściem do uczniów, jednak ogólnie szkoła wypada słabo.
Jeśli chodzi o osoby uczęszczające do tej szkoły, znam wiele, które są patologiczne. Oczywiście da się tam poznać fajnych ludzi, jednak mam więcej złych wspomnień niż tych dobrych.
Chaos, brak komunikacji. Pani dyrektor nie ma czasu na ważne ustalenia z pracownikami bo jest zajeta pracą ... Kadrowa nie komunikuje się z dyrektor mimo że jest w pokoju obok. Porostu chaos i brak poszanowania dla czasu drugiej osoby. Zero profesjonalizmu.
Chodziłem do tej szkoły przez kilka lat, i moim zdaniem jak na standard warszawskich szkół to było naprawdę słabo. Budynek co prawda w miarę zadbany ale dużo słabych podnoszących głos nauczycieli którzy w żaden sposób nie pomogą ci gdy czegoś nie rozumiesz np. Pan od polskiego. Pani pedagog szkolny z którym miałem styczność no naprawdę słabo, napewno Ci nie pomoże. Oraz największy minus jest to że przyjmują dzieci z problemami i do tego nic nie mam spoko ale wykształcenie nauczycieli w tym temacie i reagowanie na sytuacje to istne dno. Jedyna osoba która była fajna to jedna nauczycielka w klasach 1-3
Jak schodzę do szatni w piwnicy to boję się, że już stamtąd nie wrócę, taki tam klimat panuje.
Nauczyciele każą przywoływać młodszym uczniom demony nad jeziorem, składają słomiane lale w ofierze i nawet się z tym nie kryją, polecam sprawdzić zdjęcia na stronie szkoły, tam są wszystkie dowody.
Nie polecam, dostałam tam ciężkiej depresji, ale pozdrawiam mimo wszystko bo rodzice mnie kultury nauczyli
Prawdopodobnie najgorsza szkoła w Warszawie jak nie w całej Polsce.
Lekko dotkniesz ściany w kiblu wszystkie kabiny lecą jak domino, grzyb czy pleśń co to kowlwiek jest na suficie, w szatni wali szczynami i potem to samo w szatniach na wf, tylko dotkniesz okna w jakiej kolwiek sali wypada z przynajmniej jednego zawiasu. Dodatkowo jeśli nosisz białe buty po przejściu z bankowego przez park będą już brązowe. W skrócie stan szkoły zły, dojście też ogólnie cała ta placówka to jakiś żart.
Boze, podstawowka swietna. Nauczyciele kochani, choc wymagajacy. Uzyskalam swietne wyniki na egzaminach dzieki nim. Zawsze moglam liczyc na wsparcie calej kadry. Mozna pozartowac z nauczycielami, atmosfera jest bardzo mila. Kocham to miejsce calym sercem. Zdecydowanie w szkolach srednich jest o wiele gorzej. Doceniajcie to miejsce, dopoki w nim jestescir
Byłem ostatnio na stołowe po odbiór obiadu dla dziecka . To co tam się wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie. Miejsce nie przypomina stołówki tylko plac zabaw . Dzieci rzucały się jedzeniem . Jedzenie na stole picie wylewają na podłogę lub do talerzy . Nauczyciel dyżurujący nie panuje nad sytuacja, nawet nie zwraca uwagi . Zajęta swoim talerzem .(pani w blond długich włosach z grzywka, szczupła ) szkoda patrzeć . Pani sprzątająca nie nadąża . Współczuje Paniom kucharkom pracować w takich warunkach . Przeraża mnie to, ze moje dziecko nie może spokojnie zjeść posiłku. Panie kucharki mówią, ze jest tak cały czas. Nauczyciele wgl nie pilnują porządku na sali !