Szkoła podstawowa nr 4 im. ignacego jana paderewskiego w pruszczu gdańskim

Słuchając obecnie opinii o tej szkole, jako absolwent, nie mogę przejść obojętnie. Przykro się patrzy na przytłaczającą ilość negatywnych wypowiedzi.



Dodatkowo, zachowanie dyrekcji w sferze internetowej pozostawia wiele do życzenia. Straszenie paragrafami świadczy tylko i wyłącznie o bezsilności i bezradności w "walce" ze złą opinią.



Radze zatrudnić jakiś dział od PRu, wstyd się przyznać do tej placówki. Odbudowanie dobrego wizerunku graniczy z cudem na ten moment.



Gratuluję świetnych decyzji.



Pozdrawiam wszystkich nauczycieli, którzy jeszcze próbują ratować własny obraz odpowiednim zachowaniem. Jak widać dyrekcja nie pomaga, a wręcz przeciwnie.



Nie polecam.

OPINIA EDYTOWANA dnia 16 IV 2024:

Z opinii wykreśliłem 3 zdania, z których się wycofuję, ponieważ nie mam dowodów na ich prawdziwość. Pozostała część opinii, którą jak widać użytkownicy uznają za przydatną nie zostanie usunięta, ponieważ prawo zezwala mi na jej wyrażanie na podstawie Art. 54. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej:

"Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane."



Skończyłem naukę w tej szkole w 2019 roku, a więc w czasach, kiedy jeszcze było całkiem sporo nauczycieli ze starej kadry.

Niestety dyrekcja konsekwentnie pozbywa się najlepszych nauczycieli i zatrudnia nowych często tylko na jeden rok, co skutkuje tym, że dzieci często mają co roku innego wychowawcę. Tego nigdy wcześniej nie było. Niedługo wybory samorządowe, czy chcemy u nas w Pruszczu władz, które wspierają mimo licznych skarg i rozmów człowieka, który od siedmiu lat niszczy tą szkołę? Regularnie na stronie szkoły można zobaczyć nowe sale, szatnie, toalety, pufy itp. Szkoda tylko, że spora część jest tylko po to, żeby zrobić zdjęcie i się pochwalić, a dzieci nie mają prawa z tego korzystać "bo poniszczą". W ramach ciekawostki powiem, że w toalecie przy sali 15 (dawny pokój nauczycielski) nie ma drzwi w jednej z kabin, a toaleta jest nie remontowana od conajmniej kilkunastu lat.

Sam jako absolwent przez pewien czas nie byłem wpuszczany do szkoły zgodnie z zarządzeniem pana dyrektora. Widocznie my, absolwenci nie byliśmy mile widziani. Przez dyrekcję zostałem raz nawet wyśmiany, kiedy przyszedłem z pewną prośbą. Wstyd! Odeszło bardzo dużo wspaniałych nauczycieli, którzy przez wiele lat budowali pozytywny wizerunek szkoły, zostali tylko nieliczni. Szkoła podstawowa nr 4 w Pruszczu Gdańskim nie jest już placówką oświatową, ale prywatnym folwarkiem pana dyrektora. Jak się pracownika nie szanuje to się go potem traci. W październiku 2023 obchodziliśmy 30 lecie szkoły. Na tą okazję Śp.pani Beata Kwaśniewska (moja nauczycielka j.polskiego) miała przygotować kabaret. W czerwcu zostało to ocenzurowane i pani Beata została potraktowana w nieludzki sposób (kto wie, ten wie). W lipcu pani Beata zmarła, a podczas pogrzebu pan dyrektor wygłosił pełne fałszu i obłudy przemówienie (byłem, słyszałem).

Czasy szkolne wspominam jako najlepsze w życiu, m.in.dzięki temu, że miałem wspaniałych nauczycieli, którzy zostali potraktowani jak śmieci przez człowieka, który przyszedł do szkoły dużo później od nich.

Z poważaniem, Nikodem Rosiński, absolwent SP 4 z roku 2019.

Odpowiedź na komentarz dyrekcji i nauczycieli SP 4 do mojej opinii napisanej z drugiego konta:

Dzień dobry! Szanowna dyrekcjo i szanowni nauczyciele SP 4 w Pruszczu gdańskim.

Po pierwsze: Nic mi nie wiadomo o tym, żebym był oskarżony przed sądem, więc proszę nie zwracać się do mnie "Nikodem R." Po drugie: Rzeczywiście, nie jestem w stanie udowodnić prawdziwości niektórych informacji lub przypuszczeń, którymi się tutaj podzieliłem. Niżej przytoczę 3 zdania z mojej opinii, z których się wycofuję, ponieważ nie mam dowodów na ich prawdziwość:

1)"Wygląda również na to, że istnieją jakieś układy z miastem. Pan wiceburmistrz na pewno wie coś o "usuwaniu ze szkoły chwastów i plewów"."

2)"Brak poszanowania dla cudzej pracy, mobbing, przekonanie o własnej doskonałości robią swoją."

3)"Zwracam się do wszystkich, którym dobro szkoły i dzieci leży na sercu z prośbą o walkę z ludźmi, dla których najważniejszy jest ich własny interes i ich niespełnione ambicje."

Jeśli zaś chodzi o pozostałą część mojego wpisu to jest to moja opinia, z którą można się zgadzać lub nie, i w której nie widzę zniesławień, zniewag czy pomówień. Przez limit znaków nie mogę tutaj rozłożyć całej wypowiedzi na czynniki pierwsze, rozłożę część:

"Skończyłem naukę w tej szkole w 2019 roku, a więc w czasach, kiedy jeszcze było całkiem sporo nauczycieli ze starej kadry." (To jest fakt)

"Niestety dyrekcja konsekwentnie pozbywa się najlepszych nauczycieli i zatrudnia nowych często tylko na jeden rok..." (To jest moja opinia)

"Niedługo wybory samorządowe, czy chcemy u nas w Pruszczu władz, które wspierają mimo licznych skarg i rozmów człowieka, który od siedmiu lat niszczy tą szkołę?" (To jest pytanie, w którym zawarta jest moja opinia)

"Regularnie na stronie szkoły można zobaczyć nowe sale, szatnie, toalety, pufy itp. Szkoda tylko, że spora część jest tylko po to, żeby zrobić zdjęcie i się pochwalić..." (To jest prawdziwa informacja zawierająca moją opinię)

"Sam jako absolwent przez pewien czas nie byłem wpuszczany do szkoły zgodnie z zarządzeniem pana dyrektora. "(To jest fakt, każda osoba, która nie wpuszczała mnie i innych absolwentów do szkoły powoływała się na pana dyrektora)

"Przez dyrekcję zostałem raz nawet wyśmiany..." (To jest fakt, który opisałem panu dyrektorowi podczas naszej ostatniej rozmowy. Wraz z 2 kolegami zostałem wyśmiany przez zastępców dyrektora w marcu 2020 roku.)

"Jak się pracownika nie szanuje to się go potem traci." (To jest prosty ciąg przyczynowo-skutkowy)

"W październiku 2023 obchodziliśmy 30 lecie szkoły." (To jest fakt)

"Na tą okazję Śp.pani Beata Kwaśniewska (moja nauczycielka j.polskiego) miała przygotować kabaret." (To jest fakt)

"W czerwcu zostało to ocenzurowane i pani Beata została potraktowana w nieludzki sposób" (To jest informacja z pierwszej ręki i moja opinia)

"W lipcu pani Beata zmarła, a podczas pogrzebu pan dyrektor wygłosił pełne fałszu i obłudy przemówienie." (To moja opinia o przemówieniu, które słyszałem stojąc kilka metrów od pana dyrektora)

Tak sprostowałbym moją opinię. Teraz pozwolę sobie na sprostowanie nieprawdziwych informacji, które państwo zawarli w ww.odpowiedzi:

1) Mój były wychowawca klasy nie przekazywał mi żadnych "nieprawdziwych informacji" i proszę pana wychowawcę zostawić w spokoju. Nie wiem, skąd taki pomysł. Pruszcz jest pięknym, ale dość małym miastem, w którym ludzie raczej się znają i w naprawdę wielu miejscach można usłyszeć o tym, co się w szkole dzieje.

2) Nie powziąłem adresu mailowego szkoły w celu "umówienia się na wizytę."

Odniosę się jeszcze do pozostałej części wiadomości:

Tak, nadal jestem częścią społeczności również jako absolwent. Jestem również emocjonalnie związany ze szkołą jako społecznością dlatego nie potrafię milczeć, kiedy widzę, co się aktualnie dzieje w miejscu, w którym spędziłem najlepsze lata mojego życia. Nie występuję tutaj w roli żadnego agresora, ale osoby, której los szkoły nie jest obojętny.

Z wyrazami szacunku

Nikodem Rosiński, absolwent SP 4 w Pruszczu gdańskim z roku 2019.

Zespól Szkół nr. 4 im. I. J. Paderewskiego w Pruszczu Gdańskim znajduje się przy ulicy Kasprowicza 16 - potoczna nazwa szkoły to "czwórka" (w Pruszczu są jeszcze "jedynka", "dwójka" i "trójka"). W skład ZS nr. 4 wchodzi podstawówka i gimnazjum. Lekcje wychowania fizycznego i inne zajęcia sportowe odbywają się w salach sportowych z boiskami do gier zespołowych (kiedyś był na nich parkiet:). Szkoła posiada także boiska zewnętrzne oraz nową pływalnię. Kadra pedagogiczna jest wykwalifikowana, klasy integracyjne. Historia - budowę szkoły rozpoczęto 1990 roku a trzy lata później, w roku 1993, oddano do użytku pierwsze skrzydło budynku. Stanowisko dyrektora objął mgr. Zygmunt Rzaniecki. Jego zastępcą został mgr. Zbigniew Kowal. Dyrektor przejął obowiązki 1 czerwca i natychmiast zaczął kompletować kadrę pracowniczą. Zatrudnił 25 nauczycieli oraz 14 pracowników administracji i obsługi. Miałam przyjemność uczyć się tam w podstawówce w latach 1993 - 1998 (w moich czasach podstawówka liczyła sobie 8 klas i nie było gimnazjum :).Moją wychowawczynią była Beata Żurawska (uczyła matematyki). Inne lekcje miałam z następującymi nauczycielami (sorrka, nie pamiętam wszystkich imion): Joanna Flejszar - polski, Andrzej Dziekan - historia, Witkowska - fizyka, Kwiatkowski (nieee, nie kwiatonator ;) - WF itd., itd. :) Bardzo miło wspominam lata nauki w tej szkole podstawowej, mimo że w latach kiedy do niej uczęszczałam, nie była jeszcze całkiem wybudowana i gotowa do użytku i nie miała basenu :) Teren szkoły jest ogrodzony. Przed kompleksem jest sporo miejsc parkingowych oraz liczne stojaki na rowery z których korzystają uczniowie a także plac zabaw. Polecam tą placówkę edukacyjna wszystkim uczniom i ich rodzicom :)