Będę tylko wspominać przyjemnie P. Edytę Sz. i P. Krzysztofa R. To byli nauczyciele. Teraz obiady: Talerze mokre, obiady suche. Kuchnia strasznie brudna. Gdyby tam weszła Magda Gessler by dostała zawału. Jedyne dobre danie to był makaron z sosem. Toalety tragiczne. Na "trytytkach" Straszenie uwagami bardzo częstę. Naprawdę...nie zapisuj tam swojego dziecka jeżeli nie chcesz żeby miało depresję.
Szkoła tragiczna obiady paskudne jedyny dobry obiad to makaron z truskawkami papieru oczywiście nie ma nauczycielka Ewa wojtysiak tragiczna jest kilka nauczycieli ok pod koniec trzeciej klasy najlepsza nauczycielkę Dorotę Czarnecka usunęli z 1-3 i dali na zerówki nie polecam ale pozdrawiam :-)
Skończyłam tą szkołę w 2016 roku. I cóż ta szkoła to była masakra wtedy. Byłam ostatnio tam i dalej w toaletach tak śmierdzi że się nie da wytrzymać. Szkoła w moich czasach już nie dawała rady sobie, nauczyciele się wyżywali na uczniach i pozwalali aby inne dzieciaki się wyzywały na swoich kolegach. Patologia bez dna a pani dyrektor sobie siedzi na tym stanowisku kilkanaście lat i dalej nie ma zmian
Po pierwsze szkolne toalety są okropne. Nie ma tam papieru i mydła choć to prosta rzecz do zrealizowania. Po 2 nauczyciele to kompletna porażka. Pani Ewa Wojtysiak zwyzywała mnie i mojego kolegę na przerwie bo chcieliśmy usiąść na krześle. A w 2 klasie jedna z nauczycielek przez naszą klasę się zwolniła. Jedyna dobra osoba w tej szkole to Pani Dorota Czarnecka. Pozdrawiam :)
Sobolewska to koszmar. Faworyzuje jednego typa w klasie a całą resztę po prostu torturuje. Kiedy się ją pytamy żeby powtórzyła temat, od razu nam gada że trzeba było słuchać i żebyśmy zajżeli do kolegi czy coś. Teraz chociaż papier czasem jest, ale ogólnie masakra. Nie polecam. Uciekajcie na domowe nauczanie lub do prywatnych szkół.