Miejsce, które staje się drugim domem :) Tak było w moim przypadku, serce pęka z myślą, że to już przeszłość. Wspaniała Kadra, która jest tu z powołania. Cudowna Pani Kasia M (Głównie Pedagog, ale jest jak WSZYSTKO), która jest Promyczkiem tej Kadry niezmiennie od wielu lat :) Zawsze będziesz tutaj ważny! Polecam z całego serca!
Moja córka chodziła tu całe 8 lat. Nie wyobrażam sobie lepszego wyboru. To zdecydowanie najlepsza szkoła. Atmosfera jest bardzo przyjazna. Wszyscy pracownicy począwszy od cudownych Pań woźnych, przez najlepszych nauczycieli, aż po Dyrekcję - wszyscy otaczają opieką i wparciem kazde dziecko. Żadem problem nie jest bagatelizowany, każdy jest traktowany poważnie. Czułam, ze moje dziecko jest w dobrych rękaxh. I ja jako matka zawsze miałam otwarte drzwi i mogłam liczyć na wsparcie kadry szkoły.
Gdybym staneła ponownie przed wyborem szkoly podstawowej dla dziecka nie wahałabym się nawet przez chwile.
ta szkoła to masakra była... niemal zniszczyła mi życie... na szczęście trafiłem na prawdziwych pedagogów w szkole średniej i udało mi się wyjść na prostą
Szkoła jak cebula, ma warstwy. Są dobrzy nauczyciele ale trzeba ich poznać. Polecam Panią Emilię G., Panią Ewę P., Panią Paulę S., Panią Katarzynę P. jak i Pana Roberta
Pamiętam ten dzień to był dzień jako każdy inny była informatyka pani od informatyki nie potrafi uczyć jedyne co potrafi to wydzierać się na uczniach i ich terroryzować dlatego uczniowe po informatyce wynoszą strach i załamanie nie da się wytrzymać nawet minuty z panią od informatyki najlepiej żeby ją wyrzucili był by spokój raz na zawsze jeszcze dodam że pani od informatyki nie potrafi grzecznie powiedzieć tylko musi zacząć krzyczeć na uczniów dlatego według mnie pani od informatyki powinna zostać wrzucona w trybie natychmiastowym
Miejsce z historią. To tutaj powstało pierwsze forum internetowe bez internetu ;) Na giełdzie komputerowej prowadzonej w budynku szkoły na boisku szkolnym i pomiędzy okolicznymi blokami można było w czasach PRL-u nie tylko kupić sprzęt i oprogramowanie. Wewnątrz szkoły siedzieli "specjaliści" od oprogramowania (niektórzy znani nawet z publikacji w pismach typu Atari :) ) z którymi można było pogadać i wymienić doświadczenia. Liczne sklepy komputerowe w okolicznych blokach to pamiątka po tamtym okresie.