Nie wiem czy to norma w tej szkole, ale z moich informacji jakie posiadam ani nauczyciele ani wychowawca klasy wraz z pedagogiem nie potrafia poradzic sobie z nekaniem dzieci przez inne dzieci. Bagatelizuja problem.. Myslac ze zwykla rozmowa w klasie wystarczy.. Mimo wielokrotnych zgloszen dot. Danego Dziecka sytuacja sie powtarza.. Moze ktos sie tam obudzi jak sprawa dotrze do kuratorium i policje.