W tej szkole uczy się już drugie moje dziecko. Za pierwszym razem nie miałam dobrej opinii o niej, ale z racji bliskiej odległości zapisałam także drugie dziecko i to był błąd. Połowa nauczycieli nie nadaje się do niczego. Nie dążą do zainteresowania dziecka przedmiotem, idą po najmniejszej linii oporu. Dziecko nie rozumiejąc tematyki prosi o dokładniejsze wyjaśnienie i spotyka się z odpowiedzią,żeby sobie samo doczytalo w internecie albo podręczniku. System oceniania jest niezrozumiały i irracjonalny- sprawdzian w grudniu z materiału omawianego w listopadzie, ocena wstawiana na drugi semestr, bo pani nie miała czasu wcześniej sprawdzić, gdyż nieudolnie łączy etaty w kilku szkołach... To jest żenujące podejście.. uczeń na lekcji nie może pójść do toalety, napić się wody, może w ogóle nie powinien wykazywać żadnych funkcji życiowych, aby nie przeszkadzać nauczycielowi w załatwianiu prywatnych spraw przez telefon (połączenie skierowane do nauczycielki od córki szukającej w domu pieczywa i inne kuriozalne sytuacje, które nie powinny mieć miejsca na lekcji). Sam budynek nieciekawy, jest winda dla niepełnosprawnych, która jeżdżą panie woźne dla wygody. Porażka polskiego systemu edukacji, która ktoś powinien się zająć, ale po co ...
Witam, moją opinie wspominającą o tym że w hali przy Marywilskiej 44 spaliły się również figlarium dla dzieci i sklep zoologiczny 56 raz usuwają więc napisze również tutaj, pozdrawiam.
Moje dzieci trafiły w klasie 1-3 na super nauczycieli z nowoczesnym podejściem do nauczania i empatycznym do dzieci. Szkoła się powoli zmienia - oby tak dalej...
Tak średnio bym powiedział. Imo w tej szkole nie ocenia się wiedzy tylko ocenia się cyferki. Imo tylko 3 normalnych nauczycieli. Imo nie ma to jak się kotłować z 90 dziećmi przed wf w przedziale gdzie obwód wynosi 8m/4m. POZDRAWIAM