Jeśli wybierasz się do szkoły nie wybieraj szkoły w trąbkach. Na wf walczysz o przetrwanie. Skok w dal to jest dramat. Deski nie widać a rozbieg jest dziurawy, bardziej myślisz o tym aby się nie wywrócić niż dobrze skoczyć. Pchnięcie kulą to jest jeszcze większy dramat trener powiedział, że nie ma znacznika końca koła bo "zarosło". Jeśli chcesz pobiegać na bierzni to nie możesz, ponieważ zamiast bierzni jest jakieś droga wyłożona czarnymi i śliskimi kamyczkami. Serdecznie nie polecam. Byłam tam na zawodach i była tragedia. Pozdrawiam
Pan od muzyki i techniki wstawia uwagi z byle co pan od wf jest kozakiem nie polecam wchodzić do łaźenki szkoła git chodzę do niej 2 i poł roku mam depresje