Szkoła jak to szkoła, jednak największym problemem jest obecna dyrekcja. Ja rozumiem, że są braki kadrowe ale zatrudnienie takich osobowości na kierowniczych stanowiskach to jakby dać prowadzić niewidomemu samochód, ale tym zajmie się już ministerstwo oświaty oraz organa nadzorujące tą placówkę.
Paręnaście lat temu szkoła miała zostać zlikwidowana. Na szczęście tak się nie stało. Dzieciaki nie muszą dojeżdżać do szkoły do Górska , o której są różne opinie, ani do Torunia , z którym ciągle połączenie jest jak z Ojmiakonem. Teraz szkoła jest rozbudowana. Jest piękna sala gimnastyczna i uporządkowany i zadbany teren wokół niej.