szkoła sama w sobie dobra jednak grzyb w szatni nie został usunięty tylko przykryty farba. Nauczyciele niektórzy mili nie ktorzy nie zbyt. Pani od wfu kazała dzieciom skakać po schodach. Jeśli zrobisz coś źle np. nie odbijesz piłki będziesz odbijać piłke od koszykówki o ściane. Boisko jest mega brudne, jest pełno śmieci, a boisko do siatkówki plażowej dzieci muszą sprzątać a wfusci leżą na leżaczku i rozmawiają. Jednak reszta jest okej oprócz niektórych nauczycieli od wf.
Mój syn chodzi do przedszkola, które jest przy tej szkole. Ogólnie jestem zadowolona ze wszystkiego. Podejście do dziecka jest doskonałe. Syn chętnie chodzi do przedszkola. Jedyne co mnie dziwi to to, że przedszkole jest otwarte do godziny 13.00.
Żeby zamykać o godzinie 20 boisko (w wakacje) to lekka przeginka, rozumiem, że może być problem z młodzieżą, która może traktować takie miejsce ciut inaczej, niż jest do tego przeznaczone, no ale możemy tak sobie polemizować. Wydaję mi się, że zamykanie boiska, dodatkowo w wakacje, daje młodzieży inne pomysly, aby spędzać wolny czas. Moim zdaniem jest to absurdalne.
Szkoła jak szkoła, tylko jakieś antypolskie ścier...co sobie w życiu nie umieją poradzić,próbują zepsuć opinie normalnej szkoły. Szkoda gadać, szkoda po prostu strzępić ryja.