To nie jest spółdzielnia mieszkaniowa, tylko towarzystwo z najlepszą pracą na świecie.[dalej]
Kilkanaście osób, nikt za nic nie odpowiada, praktycznie nic nie robią. Inwestycje wyglądają na totalne przekręty, nikt niczego nie weryfikuje, rozliczenia są tajne. A średnia pensja jeszcze 8 lat temu to ok 12tys (na podstawie rozliczenia prac spółdzielni).
Spółdzielnię cechują nieefektywne bezsensowne remonty (jak docieplenie balkonów i ich zwężenie tak, że nie nadają się do korzystania - zwrot inwestycji >25 lat, ładne klatki do poziomu parteru, powyżej - późny prl) i ciągłe generowanie hałasu, w tym przez personel spółdzielni.
Najlepsze świadectwo tej spółdzielni daje zdjęcie, jakie wyświetla się w googlach obok jej nazwy. Spółdzielnia, która generalnie zajmuje się sobą, w której dozorca budzi Cię codziennie o 6 rano, bo przecież może. Spółdzielnia, w której załatwienie czegokolwiek to droga przez mękę. Nie polecam.