Bardzo fajna kameralna przychodnia rehabilitacyjna. Po pierwsze bez problemu można się dodzownić, po drugie krótki czas oczekiwania na rehabilitację, po trzecie właściwa rehabilitacja na wysokim poziomie w przemiłym towarzystwie pracowników. Biorąc pod uwagę poprzednie ośrodki, gdzie przechodziłam rehabilitację ten jest najlepszy, a to za sprawą indywidualnego podejścia do pacjenta. Mili, uczynni, gotowi do pomocy rehabilitanci. Co najważniejsze uśmiechnięci i bardzo kontaktowi, co zachęca pacjentów do ćwiczeń i dbania o siebie, zwłaszcza w czasach kiedy dla wielu jesteśmy anonimowi. Po serii zabiegów czuję się duzo lepiej i wiem jak w domu dbać o kręgosłup. a pewno jeszcze nie raz skorzystam.
Jedna gwiazdka to za dużo dyskryminacja klienta za 100 zł więcej wyposażenie pokoju w lodówkę i leżaki a w pokoju standard trzeba leżeć na piachu i jeśli coś sobie zazyczysz to do dodatkowo zapłać opłaty przekraczają koszt pokoju komfort to mój ostatni pobyt w tym ośrodku
Jedna gwiazdka, bo mniej się nie da, a dałbym chętnie 0.
Kobiety w rejestracji zachowują się jak zbuntowane nastolatki i na każde pytanie odpowiadają sarkastycznie i z łaską.
Poza tym nie bardzo wiedzą co jak działa, bo jedna mówi jedno, po czym zza ściany z kawką w ręce wyskakuje druga i zaprzecza wszystkiemu co usłyszała, opowiadając kolejną wersję zdarzeń.
I wisienka na torcie, czyli obrażanie pacjentów - odszedł pacjent od okienka, ja podchodzę a krótkowłosa wojowniczka pod nosem wyzywa, że "nie dość, że głuchy to do tego ślepy".
Bardzo miła pani z obsługi linii telefonicznej 713447092 wewn-przychodnia.Uzyskalam pełna informację na temat interesującego mnie zabiegu ,na pewno się tam pojawię i skorzystam z rehabilitacji .
Przesympatyczny zespół specjalistów. Profesjonalne i pełne zaangażowania podejście do pacjenta. Dbałość o komfort i dobre samopoczucie podczas każdej wizyty.
Panie siedzące w recepcji na 3 piętrze powinny pilnie zmienić pracę. Na grzeczne pytanie ode mnie- pacjenta, który był tam po raz pierwszy, o lokalizację gabinetu odpowiedziały pretensją i bardzo głośnym obgadywaniem za plecami gdy czekałam na windę. Jak pacjent śmie pytać na recepcji o drogę? Powinien czytać wszystkie tabliczki którymi obwieszony jest budynek! A dodam, ze budynek ma kilka oddzielnych części, które maja osobne wejścia a oznaczenia są mylące i komuś kto jest pierwszy raz wcale nie łatwo się w nim odnaleźć. Dodatkowo usłyszałam jak opowiadały sobie historię tego jak przyszła jakaś zagraniczna klientka pytając o coś po angielsku (nazwano ją bardzo wulgarnym słowem) oburzone jak ona śmiała mówić po angielsku do nich. Dodam ze na 3 piętro trafiłam przypadkiem - błędnie pokierowana przez uprzejmą Panią z innej części budynku (tamta była miła i pomocna, pewnie nie wiedziała, ze wysyła mnie harpiom na pożarcie).
Osoba z której usług korzystałam zasługuje na 6 gwiazdek, ale „uprzejmość” pań z recepcji zapadnie mi w pamięci na zawsze dlatego gwiazdki zostają dwie. Mam nadzieję, że ktoś zwróci Paniom uwagę by zachowały w pracy chociaż podstawy kultury osobistej przy klientach.