Świetnie zaplanowany, przygotowany i zorganizowany wyjazd na Lofoty. Lider - Jarek Kryński - miał niesamowicie pozytywną energię, która udzielała się wszystkim uczestnikom. Ponadto Jarek był świetnie przygotowany fizycznie i był bardzo dobrze zorientowany na miejscu, dzięki czemu mógł dostosowywać aktywności do aktualnej pogody i kondycji uczestników. Z czystym sumieniem polecam zarówno Solistów jak i Jarka jako lidera. Sama napewno chętnie się wybiorę na kolejną wyprawę :)
Wziąłem udział w wyprawie Islandia Classic w okresie czerwca. Program wyprawy w trybie chill&travel z mieszkaniem w jednym domku bez zmian miejsca zamieszkania. Program zapewnił nam możliwość zobaczenia prawie każdej atrakcji która jest dostępna po południowej stronie wyspy w ciągu tygodnia pobytu przy wykorzystaniu potencjału białych nocy. Poziom atrakcji byl dostosowany dla każdego, trudniejsze dłuższe dni wyprawy przeplatane były luznymi aby można było się zregenerować. Wyprawy nie boją się deszczu, więc trzeba być na to przygotowanym że gorsza pogoda to nie wymówka żeby zrezygnować ze zwiedzania. Po tej wyprawie jeśli wracać na Islandię to tylko żeby zobaczyć Interior lub ewentualnie fiordy lub północ wyspy bo na południu wszystko odhaczone. Liderzy (było 2 ze względu na ilość osób w grupie) byli doświadczeni, wiedzieli jak poradzić sobie i zorganizować sprawne dzialanie dosc dużej grupy (26 osob).
Wzięłam udział w wyprawie Islandia Classic, pierwszy raz w takiej formule, jaką proponuje Klub. Tego rodzaju aktywnego wypoczynku szukałam. Po pierwszym dniu na trasach nastąpiły sensowne zmiany w składach grup, co korzystnie wpłynęło na nastroje i dalsze sprawne realizowanie celów wyprawy. Wielka w tym zasługa lidera - Łukasza Busmy, który dwoi się i troi, by wszyscy uczestnicy byli zadowoleni. Jest świetnie zorganizowanym, bardzo skutecznym i kompetentnym liderem, a przy tym serdecznym, niezwykle kontaktowym kompanem i towarzyszem codziennych aktywności. Na naszej wyprawie dzielnie towarzyszyła mu liderka Anna Pilecka - przemiła i życzliwa.
Co do Islandii, to powaliła mnie na kolana. Oczekiwałam wiele, ale to, co zobaczyłam i czego doświadczyłam przerosło moje oczekiwania. Jestem zachwycona.
Byłem na wyjeździe w Gruzji w 2023 i w Wietnamie w 2022. Na wyjazdach dzieje się sporo, raczej nie ma czasu na nudę. Piękne widoki i masa wrażeń zapewnione. Swobodna atmosfera w kameralnej grupie (do 15 osób). W Gruzji Dolina Juta oraz Truso to gwarantowane piękne krajobrazy. Podobnie jak Stepancminda i droga wojenna prowadząca do tego miasta. Do tego urokliwe Tibilisi w nocy oraz łaźnie siarkowe z peelingiem. Świetna opcja na koniec wyprawy. Trekkingi dla osób z minimalną kondycją i zapałem. W Wietnamie pełna egzotyka, pyszne jedzenie za grosze. Rozświetlone Ho Chi Min City, odpoczynek na plaży w Mui Ne, czarujące Hoi An z pomnikiem Kazika i oczywiście niesamowita zatoka Ha Long, po której nie tylko można się przepłynać statkiem/kajakiem, ale też można wskoczyć do wody oraz wiele innych atrakcji. Okazja do pogadania z lokalsami.
Fajni liderzy, z którymi bez problemu łapie się kontakt. Dobra opcja jak się nie ma z kim jechać, albo nie chce się samemu zajmować całą organizacją, a chce się przeżyć przygodę.
Brałam udział w wyjeździe Islandia Winter z liderami Anią Wojtalik i Łukaszem Bieńko. Już na wstępie napotkali spore wyzwanie, w postaci decyzji pilota o pozostawieniu naszych bagaży rejestrowanych we Wrocławiu, o czym dowiedzieliśmy się już na miejscu . Sprawnie załatwili formalności na lotnisku i zadbali o to, alby każdy mógł uzupełnić niezbędne rzeczy przed najbardziej wymagającymi atrakcjami (nauka na całe życie - bielizna i szczoteczka zawsze w podręcznym ). Stanęli na wysokości zadania i dzięki nim nie jest to sytuacja, która "zepsuła" nasz wyjazd, a stała się jedynie anegdotą do opowiadanie znajomym - niewielu w końcu leci na Islandię zimą tylko z plecakiem na plecach .
Był to mój pierwszy wyjazd z Solistami, ale już zastanawiam się nad następnym kierunkiem z nimi - aktywny i "naładowany" atrakcjami program z super pozytywnymi i otwartymi liderami jest zdecydowanie formą wakacji, która w 100% mi odpowiada!
A Islandia - już dawno skradła moje serce i zdecydowanie na żywo nie zawiodła. Jeśli ktoś jeszcze się waha polecam zastosować się do Solistwego hasła "DREAMS INTO MEMORIES" i realizować z nimi swoje marzenia!