Jedna gwiazdka jest za pokój na 4 piętrze w Kujawiaku. Druga za bazę rehabilitacyjną. Jedna gwiazdka odjęta za jedzenie: obiady są te same co na NFZ, czasami niejadalne. Teoretycznie na śniadanie są dania ciepłe, ale wcale nie są podgrzewane na sali konsumpcyjnej. Więc rano jajecznica jest zimna, parówki też. Na kolację są pozostałości z obiadu, też zimne. A do tego codziennie to samo. Drugi minus to obsługa na stołówce, dla tych Pań goście są intruzami, którzy przeszkadzają w pracy. Trzeci minus to pseudoekologia. Na korytarzach są kosze do segregowania śmieci, ale później Panie sprzątające wyrzucają wszystko do jednego duzego kosza na śmieci pt. Zmieszane.....
Uzdrowisko w Inowrocławiu (województwo kujawski-pomorskie) powstało w 1875 roku (po odkryciu w tym miejscu pokładów soli kamiennej) jako zespół uzdrowiskowo-wypoczynkowy (zajmuje ponad 85 hektarów powierzchni i obejmuje zachodnia czesci Inowrocławia). Założone przez przedsiębiorcę Zygmunta Wilkonskiego (jest w parku zdrojowym Jego pomnik). Uzdrowisko specjalizuje się w leczeniu chorób reumatologicznych, narządu ruchu oraz układu krążenia. Znajduje się tu ładny park zdrojowy, 5 zakładów leczniczych z zapleczem zabiegowym i pobytowo-hotelowym oraz powstałe w 2001 roku niewielkie ale bardzo urokliwe tężnie solankowe (drugie poza Ciechocinkiem w województwie kujawski-pomorskim). Miejsce mniej znane niż inne uzdrowiska w Polsce, ale zdecydowanie ciekawe i klimatyczne.
Dwutygodniowy pobyt zimowy był bardzo udany. Komfortowy pokój, pyszne i różnorodne wyżywienie, kilkudziesiąt zabiegów w celu poprawy stanu zdrowia i kondycji organizmu, uzupełniłem spacerami na tężnie, do parku lub zwiedzaniem miasta.Na miejscu przytulna kawiarnia dla spragnionych odpoczynku lub mających ochotę potańczyć. Wyrazy unania dla całego personelu Sanatorium za profesjonalizm, przychylność dla kuracjusza i super opiekę.Mam nadzieję, że będę mógł przyjechać tutaj ponownie, ponieważ moim zdaniem warto.
Kawa Cappuccino była by pyszna, gdyby nie ta posypka z gorzkiego kakao, razem jakoś to nie współdziała i brudzi ręce ♀️ Chyba słabo przemyślany pomysł. Niby strefa uzdrowiskowa, a na terenie kawiarni palą papierosy. Szkoda, bo to obniża poziom. Gofry super, jedne z nielicznych, które jadłam w okolicach, chrupiące, ciepłe, ale w śmietanie ani grama cukru. Myślę, że z smakowało by idealnie. Odwiedzę Was następnym razem i liczę, że śmietana będzie słodka, waniliowa Małą polecajkę zostawiam