Termin 2 miesięcznego oczekiwania na telefon celem wpłacenia kwoty wylicytowanej dawno minął. A kolejny absurd dla mnie płacenie pełnego czynszu za mieszkanie które "nie nadaje się do zamieszkania z marszu" chodź miesiąc powinien być z jakąś ulgą.
To jakaś kpina! Wygrałem licytację na mieszkanie 10.10.2024. na koniec licytacji otrzymałem informację że dział windykacji ma się do mnie odezwać do 2 miesięcy celem wpłaty wylicytowanej kwoty. Minęły dziś 2 miesiące i dowiedziałem się że może do końca grudnia będą już mieli wszystko gotowe! 3 miesiące! A najlepsze jest to, że ja muszę wpłacić wylicytowana kwotę do 7 dni bo jeśli nie to moje wadium przepadnie! Absurd. PRL pełną gębą!
Jedna gwiazdka to za dużo, administracja najgorsza jaka znam panie które siedzą jak za karę z jedną się spotkałam widać że pracuje z powołania a reszta jak gwoździem przybici nie polecam, ludzi robią za idiotów mówią że mieszkanie jest dostępne okazuje się że ktoś już je dostał burdel na kółkach naprawdę niegdy w życiu nie spotkałam z się z gorsza addministracja niż ta powinni tą administrację z podłogą zrównać bo to jest śmiechu warte. Wszystko zostanie zgłoszone wyżej.
Spółdzielnia nie reaguje na zgłaszanie osób, które wyrzucają gruzy i inne śmieci zalegające miesiacami nam pod mieszkaniami.Pomimo świadków i konkretnych danych brak reakcji.
Nie polecam pracować w administracji Katowice. Kierowniczka ma bardzo wygórowane ego i dziwne wymagania. Jeśli tych wymagań nie spełnisz to jest proszony na rozmowę o przyszłości w firmie. Jeśli nie zgodzisz na jej warunki to musisz odejść.
Byłem załatwić sprawę. Odesłano mnie do fili. Po przyjeździe do fili kobieta stwierdziła że to musi rozpatrzyć centrala. Jak za komuny tylko data się zmienia!
Najgorsza spółka z jaką się spotkałam. Oszuści i krętacze Kto im za te kłamstwa płaci przecież to jest spółka Podlegająca skarbu państwa. Gdzie jest sprawiedliwość. Czy nikt
Na zadane pytanie nie potrafią udzielić odpowiedzi. Obiecują że oddzwonią bo osoba odpowiedzialna jest na urlopie. Nadal czekam na kontakt. Chyba się nie doczekam bo minęły 3 tygodnie...