Byłam w dniu dzisiejszym osobiście załatwić sprawę.
Niestety Pani w BOK była nie miła nie kompetenta i bardzo nie przyjazna.
Pojechałam osobiście ponieważ chciałam zamknąć sprawę raz na zawsze.
Chciałam napisać pismo na miejscu i pozostawić w Sadzie
Zostałam odesłana do domu ,że mozna tylko pisemnie i przez poczte polska.
Nie mam do czynienia z Sądami ale osoba która pracuje w BOK i w poniedzialek już przeszkadzają jej petenci.
Jak zachowa sie w piątek?
Życzę Pani milego dnia.
Ja już mam dzień miły dzięki Pani
Sprawy ciag dalszy.Okazalo się ,że sprawa nie powinna się odbyć bo zapłaciłam dwa lata wcześniej.Wyslalam odwolnie, z przyczyn formalnych nie przyjęte bo...nie zapłaciłam 50 pln za sprzeciw do wyroku i sprawy ktora nie powinna się odbyć,nie napisałam w piśmie o załączniku do załącznika.Wysle po raz kolejny i pewnie okaże się że brak w piśmie informacji o załączniku do załącznika z załącznika bedzie nie kompletne.Wszystkie dokumenty były tylko ten załącznik do załącznika.Masakra
Potwierdzam niakie oceny, podtrzymałem swoje stanowisko a mimo to sąd zmienił to w wyroku. Uważam, że nie powinien podważyć mojej decyzji. Sąd jest dobrą, bardzo dobrą instytucją do zarabiania pieniędzy. Rozprawy nie na czas,a publikacja trwała 4 minuty. Sędzia coś tam szeptała pod mosem, gdzie nic nie było słychać i ostatnie słowo,które słyszałem to było > Dziękuję
Dostałem wyrok nakazowy na podstawie dowodów, których nigdy nie widziałem i kilkaset złotych do zapłaty, a nawet nie miałem okazji się do tego odnieść.
Świetnie, że ktoś może mnie oskarżyć o coś, a ja mam się domyślać kto to, gdzie i za co, bo nie mam się nawet do czego odnieść. Polskie prawo takie dla ludzi.
Teraz ja mam chodzić, odwoływać się i ustalić o co chodzi. Absurd.
Pracownica obsługująca kasę wykazywała się skrajnym brakiem profesjonalizmu, a jej kpiny i lekceważący ton wobec klientów były wręcz oburzające. Praca szła jej w ślimaczym tempie, co zmusiło wszystkich w kolejce do długiego, niepotrzebnego oczekiwania. Takie zachowanie, zwłaszcza w tym wieku, jest nie tylko nieodpowiednie, ale wręcz żenujące. Trudno uwierzyć, że ktoś uznał za stosowne zatrudnić osobę o tak skandalicznym podejściu.
Podczas jednej z wizyt poczułem od ochroniarza alkohol czy ktoś w ogóle kontroluje tą ochronę? Przechodząc przez bramkę pytam jednego starego dziadka ochroniarza który ledwo na nogach stoi chyba z braku sił o drogę na jedną z sal to że słuchawka Bluetooth w uchu z kimś rozmawia i wydaje się że nie jest skupiony na moim pytaniu.To jest zenujące że nie ma już ochrony reprezentacyjnej w takim sądzie tylko zatrudniają ludzi którzy z wysiłku ledwo na nogach się trzymają.
Kilka dni przed wizytą zadzwoniłem na numer kontaktowy, aby dowiedzieć się, jakie dokumenty są wymagane do załatwienia sprawy. Otrzymałem odpowiedź na swoje pytanie i przyjechałem ze wszystkimi dokumentami.
Spotkałem się z bardzo nieuprzejmym i nieprofesjonalnym zachowaniem ze strony pracownicy obsługującej okienko dla Woli. Pani ta była niezwykle nietowarzyska, krzyczała na mnie i stwierdziła, że dostarczone dokumenty są niepoprawne. Moje spokojne i uprzejme zapytania spotkały się z aroganckimi odpowiedziami i niedopuszczalnymi komentarzami. Uważam, że taka osoba nie powinna pracować z ludźmi.
Chciałbym wyrazić wdzięczność pani z sąsiedniego okienka, która spokojnie udzieliła odpowiedzi na moje pytania i pomogła uzupełnić brakujące dokumenty.
Dałbym zero, gdyby było to możliwe, z powodu nieuprzejmego i aroganckiego zachowania pracownicy z okienka dla Woli i braku dostatecznej informacji o wymaganych dokumentach.