Oceniam jako turystka. Monumentalnie piękny. Olśniewający bielą i pięknem detalu.
Odrestaurowany z pietyzmem.
Wzniesiony w 1909 r. według projektu Feliksa Nowickiego, zbudowany z inicjatywy cara Rosji Mikołaja II i przez niego ufundowany. Budynek ma kształt podkowy tylko prawym skrzydle znajduje się archiwum Państwowe utworzono jako jedną z pierwszych odrodzonym państwie w 1919 r.
Parking wzdłuż ulic bezpłatny w weekend.
Niestety w weekend zamknięte więc nie mogę obejrzeć wnętrz
Ten sąd to kpina z ludzi. Miałem okazję mieć sprawę o rentę inwalidzką w 5 wydziale pracy. Sprawę prowadziła sędzia tylko ze stanowiska Magdalena Marczynska. Piszę tylko ze stanowiska bo jako człowiek jest to zwykła szuja żerująca na osobach w krytycznej sytuacji życiowej. Sprawa trwała 3 lata. Przez 3 lata podważałem decyzję biegłego, który orzekł, iż jestem zdrowy. Zgłaszałem przestępstwa polegającego na wydawaniu fałszywych orzeczeń lekarskich kilkukrotnie. Zaprzyjaźnione prokuratury umarzały bez rozpatrzenia. Dostarczyłem orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności sędzia pod uwagę wziąć faktu nie raczyła. Dział skarg i zażaleń problemu nie widział. By sprawę umorzyć " niby sędzia" bez skrupułów wprowadzała mnie w błąd. O ostatniej rozprawie nie zostałem poinformowany w sposób właściwy. Sprawa się odbyła beze mnie, trudno, i tak wiedziałem, że ta szumowina to umorzy(z tego powodu też próbowałem ją odsunąć od sprawy, chociażby ze względu na fakt, iż w trakcie rozprawy złożyłem zawiadomienie w prokuraturze o mataczeniu, jednak grupa sędziów stwierdziła, że nie ma podstaw jej odsunąć) i tu ciekawostka. Od razu zapadł wyrok. Pomimo co najmniej z 50 bezsensownych pismach, które przez 3 lata otrzymałem z sądu na konkretne pytania, które zadałem, jak się okazało sąd nie ma obowiązku dostarczenia wyroku poszkodowanemu. Więc automatycznie straciłem możliwość odwołania, gdyż jak każdy wie po 2 tygodniach wyrok się uprawomocnia.
Dodam, że do dziś mam problemy z chodzeniem i ciężko mi tą sprawę ruszyć dalej. Chociażby, że zgłoszenia ponowne przestępstw są umarzane bez rozpatrzenia.
Szczera opinia.
Jest to wyspecjalizowana grupa ludzi, którzy skutecznie pozbawiają obywateli ich praw. Jednak wiadomo nie wszystkich. Tylko tych z ograniczeniami ruchowymi, co za tym idzie problemami finansowymi.
Z całego serca pozdrawiam wszystkie szumowiny mataczące i mijające prawo zgodnie z prawem biorące udział w mojej sprawie.
Piękny eklektyczny budynek sądu. Wejście zwieńczone jest frontonem z tympanonem, a na nim figury z Temidą na środku. Jest po prostu wspaniały. Budynek jest bardzo ładnie odnowiony i bardzo okazały. Chyba jeden z najładniejszych gmachów w całym Piotrkowie.
Wydział Ksiąg wieczystych to masakra.A dokładnie dwie panie ,które obsługują interesantów. Dwie moje wizyty i obie okupione nerwami. Na pytanie odnośnie wypełnianego wniosku, odsyłały do czytania wzoru na korytarzu. Pomijając fakt , że jestem osobą niepełnosprawną ,to o obecnej porze roku, wchodząc do budynku okulary parują i osobie z wadą wzroku naprawdę jest ciężko cokolwiek przeczytać. A wystarczyłoby jedynie odrobinę dobrej woli. Chodziło tylko o wskazanie odpowiedniej rubryki. Ale najwyraźniej interesanci tym urzędniczym przeszkadzają