Chodziłem do tej szkoły i mogę przyznać, że to naprawdę dobra szkoła. Dobrzy nauczyciele, którzy serio dobrze uczą, śniadania, obiady i podwieczorki w szkole, świetlice żeby uczeń jak czeka na rodziców aż go odbiorą się nie nudził, boisko do gry w piłkę i do innych gier sportowych i duża hala sportowa. Nauka w szkole jest na całkiem wysokim poziomie szczególnie nauka języka angielskiego. Z egzaminów ósmoklasisty dostałem 92% z matematyki, 94% z polskiego i 100% z angielskiego. Polecam bardzo te szkołę. Jedyne co irytujące to pit stop przed nią przez, który nie raz się spóźniłem.
Chodzę do tej szkoły od 7 lat i z własnego doświadczenia mogę kilka rzeczy o niej powiedzieć:
Szkoła ta jest jak kibel przy autostradzie istnieje tylko po to aby doić pieniądze, niedawno spóźniłem się na pewną lekcje 12 minut i dostałem nieobecność a od zawsze nam mówili że od 15 minut spóźnienia dostaje się nieobecność, od 1 klasy wpajane jest do głów uczniów: "ja mogę chodzić do kibla na lekcji ty nie bo ja dorosły" tak samo jak "ja mądry ty głupi bo ja dorosły". w około połowie szkolnych toalet nie ma klap a zamki są tak genialnie skonstruowane że można otworzyć kabinę toaletową od zewnątrz, nad kiblem jest również schodek aby podglądać bądź wchodzić do osoby w kabinie obok. ciężko również nie wspomnieć o pazerności i chciwości tej instytucji na przykład: płatny parking dla rodziców podczas wydarzeń szkolnych. mam kolegę który jechał płatnym oczywiście autobusem szkolnym
autobus się spóźnił ale to kolega dostał spóźnienie. Nauczyciele tolerują bicie słabszych za to kiedy słabszy próbuje się bronić idzie do psychologa na przykład mnie już kilka razy taka sytuacja spotkała. na palcach jednej ręki można policzyć liczbę dobrych nauczycieli, uczniowie boją się pytać i odpowiadać bo jak źle powiedzą to nagle cała klasa wybucha śmiechem a nauczyciele bardzo często maja to po prostu gdzieś informatyka była fajna do klasy 6 potem w 6 nagle nam zmienili język w jakim tam rozmawiamy, nauczyciela i z podstaw programowania w pythonie przeszliśmy do czegoś tak ekscytującego jak Microsoft Paint. jedzenie zwykle takie średnie dobre jest chili con carne a czasami dostajemy "burgery" czyli konkretnie: słabe mięso i do tego substytut majonezu który prawdopodobnie ma więcej składników niż wegańska wołowina. aby biblioteka szkolna była otwarta trzeba czekać 20 - 40 minut po jej planowym otwarciu bo pani od biblioteki często się spóźnia szkolnych zasad nie ma w dzienniczku przez co wszystko co robisz w szkole jest właściwie loterią bo nie wiesz czy za to dostaniesz uwagę czy nie. na pasek nie licz, można mieć średnią wyższą niż najwyższa możliwa a nie dostaniesz bo trzeba bardzo dobre zachowanie do którego trzeba chyba wypolerować samochody całej kadry poza tym, cała szkoła często jest mokra a dyrektor zamiast coś zrobić z tym wszystkim próbuje nas przekupić nowymi dystrybutorami wody. Położenie szkoły jest tragiczne. 15 minut stania w korku codziennie praktycznie niezależnie od tego czy jedziesz o siódmej rano czy o ósmej. mundurki są niewygodne i nie są też tanie a w lato jest w nich za gorąco a w zimę za zimno. w lato jedynym ratunkiem jest noszenie krótkich spodenek które są nie przepisowe w tej szkole wiec dostajesz codziennie praktycznie za nie uwagę podsumowując: jeżeli nie chcesz aby twoje dziecko zostało pobite, okradzione i okaleczone a już zwłaszcza jeśli nie chcesz aby popadło w ciężką depresje nie zapisuj go do tej szkoły jedyne co przez 7 lat z niego wyniosłem to łzy, siniaki, dwie blizny i pół zużytej gumy do żucia spod ławki na ręce gdy tylko włożyłem dłoń pod ławkę. oczywiście jest kilka plusów na przykład historia z panem Hubertem i angielski z panem Filipem .
Szkoła powinna przemyśleć sposób dojazdów młodzieży.
Ulica koło szkoły jest wiecznie zablokowana i utrudnia dojazd innym uczestnikom ruchu. Każde dziecko musi być podwiezione pod same drzwi…
Codziennie pod szkołą na ulicy w korku stoi ponad 30-40 aut, każde z nich odwozi tylko
jedno dziecko.
Przez powyższe utrudnienia ruchu opary spalin tylko unoszą się w powietrzu. W czasach gdy ważne jest czyste powietrze, mieszkańcy z rana dostają ogromną ilość spalin i utrudnienia z wyjazdem do pracy.
Poza Pit Stopem, który faktycznie jest irytujący i był powodem większości moich spóźnień to szkoła jest bardzo dobra. Z każdego przedmiotu poziom jest dość wysoki, a szczególnie z egzaminacyjnych. Polecam więc wybrać sobie przedmioty na których wam zależy, a z reszty przeczołgać się na 4 do mety, oczywiście ze wszystkich trzeba starać się tak samo . Taka taktyka i znakomita Pani od Matematyki - Renata Śliwińska pozwoliły mi na zdanie egzaminów z wynikami:
Polski: 80%
Angielski: 96% i oczywiście
Matma: 100%
Konkluzja: Po tej szkole ciężko będzie nie zdać.
P.S. Edytowałem opinię i dałem 5★ bo Panie z sekretariatu będą stosowały zasadę: Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Jesteś miły dla nich to one też będą miłe. Ja osobiście bardzo je lubię i niedługo po wakacjach jadę w odwiedziny.
Jedyne co wyniosłem z tej szkoły to niechęć do nauki, złe samopoczucie i kabel hdmi. Zdecydowanie nie polecam. Niektórzy nauczyciele są bardzo fajni i mili, a do niektórych nawet nie chce się podchodzić. Język polski (klasa 4-6 i 8 z mojego doświadczenia) koszmarny. W 8 klasie z polskiego jakiś powalony system kompetencji w którym nikt się nie łapie bo system został zmieniony podczas roku z 3 razy - najpierw ocene dostawało się za ilość kompetencji których miało być chyba 300, potem zmienione było że aby dostać daną ocenę trzeba mieć daną ilość kompetencji i pewne kompetencje kluczowe. Nie wiadomo było które kompetencje się zdało a które nie. chciałeś zaliczyć jakąś specjalną kompetencję? "Zapraszam na wyrównawcze po lekcjach". Problem w tym że po lekcjach nie ma czasu. Zadawane są karty pracy (również z polskiego) które nie zajmują krótko i trzeba je robić po lekcjach. Nie wiadomo też czy, i jakie dostaje sie za nie kompetencje oraz nie ma się do nich wglądu aby zobaczyć swoje błędy. Oprócz tego dochodzi jeszcze więcej kart pracy które pani zadaje na lekcji, których często nie zdąży zrobić 70% a nawet czasem całość klasy. Wszystko tylko po lekcjach. Jedyna dobra rzecz to angielski. Oprócz tego szkoła BARDZO pazerna na hajs. Szkoła jest prywatna i nie kosztuje mało ale wymagania co do stroju to tak: strój normalny - specjalny mundurek szkolny i szkolne spodnie które bardzo dużo kosztują. Strój galowy - również te spodnie lub spódnica u dziewczyn, koszula szkolna, marynarka szkolna, krawat szkolny. Na założenie stroju wymyśla się różne okazje kompletnie bez sensu. Przykłady: "dzień przyjaciela", "dzień dobrych uczynków", "dzień ziemi" i Dzień sztuki. Podsumowując NIE POLECAM NIKOMU