Nasz synek uczęszcza do PBAW już od 3 lat, zaczynając od klasy 0. Ogólnie zrobił ogromny postęp, zwłaszcza jeśli chodzi o język angielski i słownictwo, ale nie tylko. Uczy się otwartości i szacunku wobec innych ludzi i przyjaciół. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni, ponieważ lubi chodzić do szkoły i każdego ranka z chęcią wraca na zajęcia. Po południu zwykle ma dużo zajęć sportowych. Szkoła oferuje różnorodne zajęcia sportowe, a mój syn zdecydował się grać w szkolnej drużynie koszykówki. Mnie też podobają się oficjalne mundurki i nie mamy problemu z przekonaniem syna, żeby je nosił. To rozwiązuje poranną dyskusję na temat tego, w co się ubrać, a czego nie :) Myślę, że kolejną wartością PBAW są nauczyciele, którzy starają się, aby dzieci czuły się komfortowo i wyróżniały się w szkole.
Całkowicie nieprzejrzysty proces rekrutacji. Mój syn został odrzucony bez żadnego wyjaśnienia. Po kilku dalszych kontaktach z dyrektorem szkoła podzieliła się obserwacjami nauczycieli. Niestety pomylili mojego syna z drugim chłopcem, który w tym samym czasie miał ocenę. Nie dość, że nie do końca zaakceptowali swój błąd, to jeszcze byli obraźliwi w odpowiedzi do nas. Taka postawa jest nie do przyjęcia!