Chciałem się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat tej firmy i jej pracowników. Mam w domu kilka produktów z Omnires i generalnie jestem zadowolony. Jakiś czas temu miałem problem z termostatem w baterii. Próbowałem sam dociec o co chodzi, ale poległem. W serwisie trafiłem na Pana Sebastiana. Powiem szczerze, że dzwoniłem dosyć bojowo nastawiony i przygotowany do wojny słownej. Podeście tego człowieka do sprawy, kultura osobista i fachowość zupełnie zmieniły moje nastawienie. Pan Sebastian wysłuchał mnie dokładnie, wytłumaczy krok po kroku co należy zrobić, co sprawiło, że problem udało się rozwiązać. Na koniec przeprosił, choć nie był niczemu winny. Dawno się spotkałem się z tak kompetentnym specjalistą. Z Polecam OMNIRES, ode mnie 5 gwiazdek a dla Pana Sebastiana premię poproszę :) Tacy ludzie są prawdziwą wartością firmy.
Nie polecam produktów firmy OMNIRES. Po krótkim czasie użytkowania zgłosiłam reklamację na zdartą powłokę w kilku miejscach na zestawie prysznicowym. Serwis firmy odrzucił reklamację, uznając to za trwałe uszkodzenia mechaniczne wynikające z nie właściwej pielęgnacji produktu. Co śmieszne, przed przystąpieniem do czyszczenia zapytałam o zalecenia, aby nie zniszczyć powłoki. Dwa miesiące stosowania zaleconej pielęgnacji i efekty można zobaczyć na zdjęciach. Gdzie w sumie są to miejsca narażone na tarcie/kontakt z innym elementem produktu. Jak widać nawet pielęgnacja zgodna z zaleceniami producenta jest nie odpowiednia. Wnioskuję z tego, że produkty firmy OMNIRES są słabej jakości i nie nadają się do użytku codziennego.
Deszczownica za ponad 1500 zł plus kosztu instalacji po 2 latach użytkowania tak wygląda jak na załączonych zdjeciach : czarna powłoka całkowicie odchodzi . Niestety gwarancja tylko 2 letnia .
Co chwilę są dokupowane nowe elementy ( bo 2 letnia gwarancja minęła ) z których po krótkim czasie dzieje się dokładnie to samo .
Nie ma możliwości wyczyszczenia deszczownicy bo czarna powłoka jeszcze bardziej odejdzie. Wyglada to tragicznie . Jakość produktu fatalna .
Jestem bardzo zawiedziona.
Wsparcie po gwarancyjne praktycznie zerowe - całkowity koszt po stronie konsumenta.
Myślałam że kupujemy produkt premium na lata a niestety okazało się inaczej .
Typowo polskie podejście. Kupiłem osprzęt za kilka tys zł zachęcony 5 letnią gwarancją. Po 2 latach bateria łazienkowa zaczęła przeciekać - zgłosiłem reklamację - odrzucona bo 5 lat gwarancji to jest panie Mirku dla korpusu a dla Pana jest 2 lata bo przecieka w miejscu przełącznika (i odesłanko do regulaminu, gdzie z 5 letniej gwarancji wyłączone jest prawie wszystko). Januszerka. Nigdy więcej Omnires - odradzam wszystkim i odradzać będę. Jestem zawiedziony. Wsparcia pogwaracyjnego tyle co kot napłakał (albo kran nakapał...). Nie dostałem informacji jak to rozkręcić i wymienić uszczelkę tylko sugestię bym sobie kupił nowy element. Nawet linka podali ;) Przy najbliższej okazji wymienię cały osprzęt na inny - niemiecki, a to pójdzie na złom. Żul się ucieszy. Przy okazji mam dla nich nowe hasełko reklamowe: "Może i jakość niska ale przynajmniej cena wysoka! ;)
Jak dla mnie wszystko po dwóch latach jest ok :) Mam czarną i złotą armaturę w swoim mieszkaniu, która jest na bieżąco sprzątana. Co do zdjęć poniżej i zapuszczonych baterii nie dziwie się że po użyciu mocniejszej chemii schodzi warstwa ozdobna...