Wjazd od ulicy oświęcimskiej. Niezby sympatyczny pan wózkowy o godzinie 16:30 ma mnie już w d... i stwierdza że następna zmiana po 18mnie rozładuje. Taki typowy kołchoz gdzie pracownicy patrzą żeby tylko odbębnić dniowkę i się nie narobić. A już napewno wózkowy ma dużą satysfakcję życiową że udupi kierowcę na parę godzin a sam pójdzie do domu