Dzwoniłem na infolinie przez 40 minut, ciagle pierwszy w kolejce ale nikt nie odbiera, minus 30 zł za połączenie i brak rozmowy nic nie załatwiłem . System dla opłaty i pobierania faktur to jakiś żart! Co miesiąc musze zmieniać hasło ponieważ za każdym razem jest nie prawidłowe . Zgłaszam ten problem już nie nie jednorazowo ale nikt nic nie może naprawić. Firma która tylko skomplikuje wam życie nie polecam!
Od kilku dni próbuję się skontaktować z firmą PKP Energetyka, ale nie da się dodzwonić na infolinię. Czekam po pół godziny. Próbowałem też wysyłać wiadomości e-mail, ale nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.
Jest to absolutnie skandaliczne, że firma z tak dużym udziałem w rynku nie jest w stanie zapewnić odpowiedniego kontaktu z klientem. Jestem bardzo rozczarowany.
Ta firma to jakiś żart. Wnioskowałem o efekture ale dla pracowników to robota jak lot w kosmos z Elonem Muskiem. Burak odbiera telefon i z łaską odpowiada klientowi, który regularnie płaci rachunki. Przykład firmy z mentalnością PRL.
obluga i podejscie do klienta to maskra. zero kultury i checi pomocy. zero odpowiedzi. czas oczekiwania na podlaczenie pradu bardzo dlugi. panowie z infolini nieuprzemi to malo powiedziane. pracownicy PKP maja totalnie wywalone
Daję jedną gwiazdkę bo nie można mniej !!!. Ostrzegam wszystkich aby omijać tą firmę szerokim łukiem. Od pierwszego kontaktu z PKP Energetyka do podłączenia do sieci upłynęło 2,5 miesiąca !!!!. Nieczynna infolinia, infolinia wprowadzająca w błąd - chyba okresowo obsługiwana przez "ciecia", który mówi coś na odczepnego. Brak kontaktu infolinii z centrum wystawiania umów i z monterami. Zabawa w "pomidor", równie dobrze można krzyczeć do rynny w swoim budynku. W końcu jak podłączono prąd nikt mnie o tym nie poinformował przez prawie tydzień. Kto nie jest przymuszony umową przez devlopera - uciekać !!!. Pozostałym polecam w zależności od światopoglądu różaniec albo jogę.
2 miesiące czekałem na podłączenie licznika. Jak juz ekipa podłączyła licznik to źle podłączyli fazy. Na szczęście coś mnie naszło, aby to sprawdzić i dzięki temu uniknałem uszkodzenia urządzeń w lokalu. Odnośnie cen jest to najdroższy dystrybutor i niestety w naszej republice bananowej nie mozna zmienić dystrybutora. Polecam czy nie polecam w takich sytuacjach musisz akceptować koszty, które finalnie przerzucisz na klienta końcowego. Taki lajf