Park Sosina, tam dbają o fosy które zatrzymują osady minn. solne z dróg oraz w ogóle nie zasypują nie świadomie? Wciąż istniejącego, ale bardzo zmniejszonego na przestrzeni lat stawu pod skąd inąd nie przestrzegą ustawą o ochronie tego typu zbiorników wodnych. Dziękujemy wam za to.
Instytucja w której nikt wiecznie nie odbiera telefonu. Chcesz się coś dowiedzieć, zapytać to nie tu. Z łaską Ci wyrecytują że masz sobie szukać na internecie, bo przecież płacą im za siedzenie a nie za obsługę petentów. Jeszcze w słuchawce nic nie słychać, bo ciągle coś szumi i strzela. Brawo, typowy urząd - nie zawiodłam się.
W końcu ktoś zlikwidował rowy melioracyjne w Krakowie i teraz miasto KRAKÓW odpowiada za zrzut słonej wody i innych chemikaliów z dróg przez nielegalne cieki które powodują rozwój glonów które zabijają ryby.
Instytucja nie mająca racji bytu, głównie przez zaplecze kadrowe. To wczesne średniowiecze, którym można określić napotkanych pracowników, którzy wodzą wzrokiem po ścianach - jakby wciąż mieli nadzieję na znalezienie rozumu.