Nie wiem, jak zmarnowałem ponad dwa lata życia, czekając na stały pobyt w tym mieście w najgorszym biurze dla cudzoziemców w Europie w ogóle, a w Polsce w szczególności. Gdzie dzwonisz na infolinię, stoisz w kolejce i czekasz na swoją kolej. Po ponad dwóch godzinach pracownicy nie rozumieją, o czym mówisz i podają błędne informacje. Jeśli chcesz powoli umierać, możesz złożyć dokumenty pobytowe w tym biurze. Przysięgam na Boga, nie zasługują na gwiazdkę.
Nie polecam urzędu wojewódzkiego w Opolu. Bezpodstawne odmowy świadczeń na porządku dziennym. Nikomu nie życzę żeby trafił na ten urząd bo to walka bez końca. Błędne decyzje, błędne obliczenia. Nie polecam!
Tragiczny kontakt z wydziałem infrastruktury. Od 4 miesięcy zbywanie, że sprawa jest w toku i do końca tygodnia będzie wydane decyzją. Tak mija 4 miesiąc....
Budynek jest po prostu szkaradny, perła socrealizmu. Powstał w miejscu, gdzie istniał czternastowieczny zamek, który jeszcze w czasach niemieckich przed II wojną światową został uznany za niepotrzebny i rozebrany. Budynek kompletnie gryzie się z Wieżą Piastowską, która prawie do niego przylega. Naprawdę strasznie nieudany projekt zarówno gmachu, jak i jego otoczenia.
Tragiczna praca urzędu Wojewódzkiego. Już nie od jednej osoby słyszę ze w Krakowie Karty Pobytu wydają za 4- 5 miesięcy. A w Opolu normalnie OSZUKUJĄ i OBKRADAJĄ ludzi. Bo płacisz za 3 lata karty, a korzystasz 1.5, jak w moim wypadku. Zanim ją dostałam, to już składałam papiery na nową.
Okropna praca urzędników. Napewno w pierwszej kolejności jakieś znajome, z tych firm które zatrudniają pracowników za 1500 zł. I inspektorzy też sobie coś z tego mają.