Wizyta przed chwilą czyli po 17tej, "pan" z portierni nie kulturalny bardzo, uważał ze jestem niepoważny, nie traktował mnie poważnie widać. Nie rozmawiał jak z klientem tylko byle kim. Dla mnie do zwolnienia, bo łaskę robi że tam siedzi...
Podkreślę ze wyszedł z portierni z prawej strony bramy...