Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru Zatoki Przygód. Córka z chęcią wstaje rano i biegnie do przedszkola, co wcześniej było dla nas problemem. Panie wychowawczynie mają fantastyczne podejście, pełne empatii i cierpliwości. Dzieci uczą się przez zabawę, rozwijają kreatywność i samodzielność. To miejsce, w którym dziecko czuje się jak w drugiej rodzinie.
Każdemu powtarzam , że moje dzieci mają bardzo dużo szczęścia że uczęszczały do tej placówki! Syn dalej ma ogromny sentyment a córka nadal uczęszcza :) Bardzo dużo zaangażowania w absolutnie swobodny rozwój dziecka pod każdym względem. Respektowanie indywidualności i autonomii młodego człowieka. Myślę, ze kto zagości w progi tego miejsca zostaje do końca :) bo różnorodność zajęć i atrakcji wciąga dzieciaki na całego !
Przedszkole na bardzo wysokim poziomie – czyste, zadbane i z ciepłą atmosferą. Kadra zawsze uśmiechnięta, cierpliwa i zaangażowana w pracę z dziećmi. Zajęć jest naprawdę dużo – zarówno edukacyjnych, jak i kreatywnych czy ruchowych, dzięki czemu dzieci rozwijają swoje pasje i chętnie uczestniczą w każdym dniu. Moja córka chodziła tu przez 4 lata i każdego dnia wracała do domu zadowolona i uśmiechnięta. To miejsce, do którego dzieci idą z radością, a rodzice mają pewność, że są w dobrych rękach. Serdecznie polecam!
Nasza córka uczęszczała do tego przedszkola przez cztery lata i z pełnym przekonaniem możemy powiedzieć, że był to wspaniały czas.
Placówka zapewnia nie tylko ciepłą i bezpieczną atmosferę, ale również wysoki poziom opieki i edukacji. Nasza córka każdego dnia chętnie szła do przedszkola, wracała uśmiechnięta.
Bardzo doceniamy także różnorodność zajęć – od artystycznych i ruchowych po edukacyjne. Przedszkole organizowało liczne wydarzenia, wycieczki i warsztaty.
Serdecznie polecamy to przedszkole każdemu rodzicowi, który szuka miejsca przyjaznego dziecku, z sercem i profesjonalizmem.
Dołączam się do komentarzy zostawionych tutaj już lata temu — i niestety nic się nie zmienia.
Pomimo licznych zgłoszeń i rozmów z dyrekcją, żłobek nie podejmuje skutecznych działań w sytuacji, gdy jedno z dzieci regularnie stosuje przemoc wobec innego.
Moje dziecko od miesięcy wraca ze żłobka z relacjami, że jest bite, szczypane, gryzione i popychane. Opiekunki to potwierdzają, ale mimo wszystko sytuacja się nie zmienia.
Dyrekcja, mimo deklaracji zrozumienia, nie podejmuje żadnych realnych kroków. Zamiast odizolować dziecko przejawiające agresję, proponuje… przeniesienie ofiary do innej grupy. To absurd. Czy tak powinna działać placówka, która reklamuje się jako „najlepszy żłobek w okolicy”?
Ostatnia sytuacja była już naprawdę nie do przyjęcia — w aplikacji opublikowano zdjęcie, na którym widać, jak to samo dziecko po raz kolejny bije moje dziecko. Zamiast jakiejkolwiek reakcji – znów usłyszeliśmy tłumaczenia o „chwilowym niedopatrzeniu”. Ile jeszcze razy mamy słyszeć to samo?
Bezpieczeństwo dzieci powinno być absolutnym priorytetem. W tym żłobku niestety tego nie widać. Problem narasta i zagraża zarówno fizycznemu, jak i psychicznemu zdrowiu dziecka.
Stanowczo nie polecam. Żłobek robi dobre wrażenie na zewnątrz, ale poważne problemy są ignorowane, a cała odpowiedzialność zrzucana na rodziców.