Byłem po orzeczenie o niepełnosprawnosci bo cale życie choruje na serce, po wejściu do lekarza prowadzącego odczułem tylko pretensje w moim kierunk. I to z piz*y wyciągnięte. A chciałem tylko znaleźć odpowiednią pracę bo fizycznej mój organizm nie wytrzyma.
Parking /dość duży/ o godz. 8 jest już zajęty przez pracowników. Brak wydzielonego miejsca dla petentów. Godziny otwarcia nie podane na stronie internetowej, a w zasadzie podane błędnie i trzeba czekać dwie godziny. Pokój nr 9 widmo, istnieje tylko na tablicy. Brak informacji, gdzie załatwiać sprawy tego zakresu. Przez dwa tygodnie pracownik mops nie poinformował osoby sprawującej opiekę nad osobę starszą, że ma taką opiekę sprawować i poszedł na urlop. Dramatyczna organizacja, ale pracownicy w dobrym samopoczuciu.
Tą drogą chciałabym pogratulować Dyrektorowi MOPS-u w Jeleniej Gorze za takich pracowników. Są mili,cierpliwi i kompetentni. Pierwszy raz korzystałam z usług Pana Placówki(oby ostatni ) Nie znam nazwisk i imion Pań z 3 piętra ale ich sposób rozmowy z petentami jest iście wzorcowy. Osobne podziękowania dla Pani z pokoju 18, która w czwartek ok.godz,13-ej udzieliła mi wyczerpujących informacji na interesujący mnie temat.. Miła, uśmiechnięta i życzliwa. Oby wszyscy urzędnicy byli tacy.