Parkingi bardzo ładne, infrastruktura średniawa, pracownicy bywają kontaktowi ale nigdy z własnej inicjatywy. Procedury chaotyczne, generalnie organizacja jak w kambodży: za drzwiami z napisem ZAKAZ WSTĘPU można zobaczyć napis na ziemi MIEJSCE DLA KIEROWCY ale nikt nie informuje o koniecznosci wejscia przez pierwsze drzwii
Załadunek w nocy. Po przeszkoleniu BHP i zarejestrowaniu nie zdążyłem dojść do ciężarówki i już miałem SMS że mam wjechać . Załadunek rolek papieru na magazynie nr 3 poszedł bardzo sprawnie magazynie pan Andrzej przed załadunkiem wszystko objaśnił.
Czytając opinie spodziewałem się najgorszego. Odziwo ludzie mili i pomocni. Czekałem na SMS z 10 minut do wjazdu na B3. Jednym problemem był brak procedur do rozładunku naczep samowyładowczych z makulatury. Komunista z wąsem wydzierał się na mnie ze nie mogę stać obok naczepy by sterować podłogą i paczki podawac ,no i ogólnie to źle załadowana makulatura bez przerw miedzy paczkami. Po za tym plac tak zaprojektowany by ciężarówki stały jedna za druga co wiązało się z oczekaliwaniem na to jedno miejsce wolne na tyle. Poza tym, nie było tak źle 3 gwiazdki
Spędziłem tam majówkę na parkingu i było super. 3 km dalej Biedronka i kebab, jeden zjadłem na miejscu a drugi wziąłem na drogę jak bym zgłodniał i tak jak myślałem zgłodniałem ...
Parking przyjemny , stałem od wt. do czw. i nikt mnie nie molestował.
Na początku zgłosiłem się z kaskiem,butami BHP i kamizelką w biurze odrobić test BHP na komputerku i po przepustkę a potem grzecznie bez rajdowania na mag.techniczny.
Sam rozładunek na technicznym bardzo przyjemny, zatrzasnąłem się w naczepie ale pan kierownik magazynu mnie uwolnił z potrzasku .