Najgorsza obsługa wodociągów jaka jest w Polsce.... Wyłączają wodę i dopiero po 2, 3 dniach naprawiaja. Nieroby i debile pracują niestety w tych wodociągach...
Te kałuże to nie wynik deszczu tylko kretyńskiego pomysłu pracownika MPWiK który wylał całą beczkę wody na naszą ulicę zamiast podlać drzewa krzewy czy miejskie Trawniki
Podejscie do jak za najlepszej komuny. Przy legalizacji przylacza przy przekazywaniu dokumentow wchodzisz na teren jak wybieg dla wiezniow. Mroz, wiatr, budka straznika. Kancelaria to plac palaczy pracownikow mpwik, dla ktorych wystawiono 3 krzesla. Ty czekasz pod okiem kamer i straznika przed zamknietymi strzezonymi drzwiami. I gdzies maja to ze sa oceniani 1/5. Bo maja monopol.
numer alarmowy 994 to jakaś kpina - 40 minut oczekiwani i nikt nie odbiera awaria wodociągu zresztą nie pierwsza średni co 2 mc i zero reakcji , dno i kupa mułu tak można określić obsługę
skandal, odcinanie dostępu do wody BEZ ZAPOWIEDZI, nie odbierają telefonów, zachowanie poniżej krytyki, absolutny brak poszanowania dla mieszkańców stolicy. bydło
Modernizacja sieci do 5 rano ze względu na nowe osiedle - Ok.
6 i nadal brak wody. Powstała awaria i będzie naprawiona o 12... -bywa.
Podstawiono beczkowóz na nowe osiedle kilometr od starego osiedla ... o 8 będzie jakiś bliżej... geniusz logista nie myśli nic o starszych ludziach i potrzebach innych osiedli.
Naprawdę warto zakupić bilet przez internet i ominąć formujące się tam niemal zawsze kolejki. Taras widokowy duży, przestronny, atrakcyjny. Warszawa widoczna z wszystkich czterech stron. Możliwość zakupienia pamiątek i posilenia się i wypicia kawy w kawiarenkach na szczycie. Dostępne również lunety (za dodatkową opłatą) i leżaki. Można spędzić kilka chwil w relaksie. Atrakcja na około pół godziny na górze, licząc kolejki, wjazd i zjazd - łącznie zajęcie na ok. 1,5h
Ludzie mamy XXI wiek a ta firma się uwstecznia. Do obecnej chwili kiedy chciałem poprosić o zwrot nadpłaty z mojego konta, wystarczyło wysłać email. W chwili obecnej firma nie zwróci żadnej nadpłaty na podstawie e-maila (nawet po wypełnieniu i zeskanowaniu wniosku przesłanego prze MPWiK). Trzeba go zawieść osobiście do działu obsługi klienta (mam z jednego końca Warszawy lecieć na drugi) lub wypełnić, zaadresować kopertę iść na pocztę, kupić znaczek i nadać go przez PP. Po co w takim razie stworzyli coś takiego jak E-BOK (Elektroniczne Biuro Obsługi Klienta) skoro nic tam nie jestem w stanie załatwić, nawet głupiego zwrotu nadpłaconej kwoty ??? Ta firma naprawdę się uwstecznia.