Nikt w tym przybytku przez 2 godziny nie odebrał telefonu. To jawna kpina z podatnika. Czy ktoś może z tego zrobić konkurencyjna firmę a nie dojną krowę dla lokalnych polityków?!?!? Wywóz i segregacja śmieci, ekologia i wszystko na sztandarach, ale tam gdzie się to rzekomo załatwia ma nas w .....
Może trzeba zacząć podrzucać odpady komunalne pod ratusz?!
Panowie z mpo od gabarytów mieli 9 października zabrać gabaryty, minęły już 3 dni i dalej nie ma odbioru. Poleciały dwie skargi gdzie przy drugiej pani przez tel. powiedziała mi że odbiór został wykonany. Oczywiście zrobiła poprawkę w systemie. Nie dość że te leniwe … nie odbierają gabarytów a to ich praca to jeszcze matka ewidentnie każdego z tych panów nauczyła kłamać. Ja tylko czekam aż straż miejska się zainteresuje zawalonym chodnikiem. Panowie będą musieli odwiedzić salę sądową w warszawie i już nie ze mną na szczęście będą się męczyli.
Juz raz w ubieglym miesiacu zglosilam, ze kierowcy samochodow MPO niszcza zielen na osiedlu zamknietym. Dzisiaj znow kierowca potracil krzew bzu, ktory juz choruje. Dlaczego nie zostawiaja swojego za duzego samochodu przed brama? Przyjezdzaja nawet 4 razy dziennie. Juz nic tutaj nie ma, a oni i tak wjezdzaja i potracaja krzewy bzu, ze az sie klada prawie na ziemi. Nie ma nikogo, kto by sie tym przejal. Niedlugo bedziemy mieli tylko chodniki. Ptakow juz nie ma. Moglabym pisac do MPO codziennie. Probuje uratowac bzy, ktore jako jedyne kwitna i umilaja widok przez okno. Ogrodnika na osiedlu dlugo czekac.
Tragedia, robią ws ystko, żeby wcale nie przyjeżdżać. Żadne skargi nie pomagają. Ciekawe, że urząd gminy też ma nas w głębokim poważaniu. Mają w tym interes?
Mamy 3 kosze na odpady zmieszne od jakiegoś czasu panowie z MPO podjeżdżają i zabierają tylko jeden mimo, że 2 pozostałe są pełne i tak za każdym razem .
Masakra..... Chciałam się dowiedzieć gdzie mozna składać skargi na kierowców.... Ponieważ nie pierwsza sytuacja jaka mnie spotkała gdzie dwie śmieciarki tarasuja całą ulicę i jest brak przejazdu... Ja wiem że śmieci trzeba zabrać ale można to robić tak by nie kolidowało to z dojazdem innych ludzi do pracy..... I jeszcze ten drwiący śmiech Panów i ta pogardą że oni tak mogą.
Jakaś tragedia. Od kiedy jest MPO na Ursynowie, smród niesie się po dzielnicy. Wcześniej tego nie było. Teraz czasami ciężko przejść- przejazd śmieciary pozostawia niezapomniane wrażenia ma dlugo.
Efekty wiosennych prac porządkowych przy ul. K. Wyki 3. Panowie z MPO rozjeżdżają ciężarówkami trawniki, blokują chodniki a po złożeniu reklamacji zarząd MPO stwierdza, że wina leży po stronie spółdzielni mieszkaniowej!!!
EDIT: Po skardze do urzędu miasta MPO zgodziło się naprawić straty wyrządzone w zieleni.