MIĘDZYNARODOWA SZKOŁA PODSTAWOWA TE VIZJA

Ta szkoła to dramat. FATALNE problemy z dyscypliną w klasie. Nauczyciele nie potrafią utrzymać porządku(nawet nie próbują), śmieją się z żartów uczniów na przerażające tematy, takie jak ludobójstwo czy upokarzanie religii. Nikt tu nie przejmuje się rzeczywistym nauczaniem. Studenci są aroganccy, egoistyczni i niegrzeczni. Nauczyciele spóźniają się na lekcje o 10 minut po ich rozpoczęciu, lub wychodzą z klasy na całą lekcję . Z 45 minut zajęć prawie cały czas marnowany jest na zabawę i żarty. Jedyne co dobre to kantyna, ale nawet tu są problemy. Stoisz całą przerwę w kolejce, a inni wcisnają się ciągle w kolejkę(nawet nauczyciele, a dodatkowo puszczają innych uczniów przed sobą), nikt tego nie pilnuje, personel tylko się śmieje z tego. Na 3 piętrze strasznie śmierdzi

ABSOLUTNIE NIE POLECAM przedszkola Vizja.



Placówka jest nastawiona jedynie na zyski, nie oferując należytej opieki. Dwoje naszych dzieci uczęszczało do placówki 6 miesięcy, kończąc swoją przygodę w roku 2022. Niestety (pierwszy raz w życiu) zmuszeni byliśmy zerwać umowę w bardzo niemiłych okolicznościach.

Przedszkole, poza piękną infrastrukturą nie miało nic do zaoferowania.

Już w pierwszy dzień podczas adaptacji w szatni słychać było Panie nauczycielki, które w bardzo niemiły sposób komentowały pracę innych opiekunek oraz bardzo źle wyrażały się o Pani Dyrektor. W tym momencie powinna nam się była zapalić lampka..

W kolejnych miesiącach było już tylko gorzej - zajęcia nie były realizowane zgodnie z wywieszonym planem, nauczycielka anglojęzyczna z syna grupy przebywała kilkukrotnie na ponad 2-tygodniowych zwolnieniach lekarskich. Podczas jej obecności nigdy nie usłyszeliśmy języka angielskiego podczas codziennej komunikacji, ani z rodzicami ani z dziećmi.

Jeśli chodzi o opiekę - syn jako 4-latek kilkukrotnie w późną jesień przebywał na podwórku w kapciach, zamiast butów. Panie "zapomniały, nie zauważyły". Córeczka w grupie trzylatków miała jedną, opiekuńczą Panię E. Niestety to nie wystarczyło. Córka wielokrotnie była smutna i płakała podczas pobytu w przedszkolu, a jedyną Panią, która (poza wspomnianą) potrafiła wykazać się empatią, była Pani przynosząca jedzenie dzieciom.

Czara goryczy przelała się w trakcie ferii, kiedy to dzieci przez 3 dni z rządu oglądały bajki. Na pytanie dlaczego, Panie nauczycielki odpowiedziały przekornie, że nie dostały planu aktywności od Dyrektorki. Wewnętrzny konflikt był odczuwalny, a traciły na nim dzieci.



Wszystkie zastrzeżenia komunikowaliśmy ustnie Paniom nauczycielkom, stwierdzały, że nie są w stanie z tym nic zrobić, bo "rządzi dyrekcja". Kilkukrotnie (komunikacja telefoniczna była w tym przypadku błędem) zgłaszaliśmy zastrzeżenia Pani Dyrektor. Dopiero podczas rozwiazywania umowy, kiedy poinformowaliśmy, że nie zamierzamy zapłacić za okres wypowiedzenia, Pani Dyrektor odniosła się do zarzutów. Oczywiście odparła wszystkie, przesyłając nieprawdziwe wyjaśnienia wraz z dokumentacją (nie mającą odniesienia do rzeczywistości).

Zaproponowaliśmy mailowo termin spotkania z Panią Dyrektor oraz kimś z Zarządu aby wyjaśnić zaistniałą sytuację, jednak dostaliśmy odpowiedź, że już wszystko zostało wyjaśnione.



Na koniec dodam tylko, że w tym samym miesiącu dzieci zostały przeniesione do innego, prywatnego przedszkola i przeszły przez pełny proces adaptacji w TRZY dni. Z przedszkola do dziś ciężko ich namówić do wyjścia, co utwierdziło nas w słuszności naszej (trudnej) decyzji w roku 2022.



Jedyne, co dobrze działa w tej korporacji to proces windykacji. Tu nie ma zastrzeżeń. Gratulujemy sukcesów. Wszystkim rodzicom zalecam czujności. Piękny budynek to niestety nie wszystko.

Jedno wielkie oszustwo. Absolutnie nie polecam. Nasze dzieci chodziły tam do przedszkola zaledwie kilka miesięcy. Zerwaliśmy umowę bo placówka nierealizowała zajęć, które były planowane oraz wywieszane na tablicy. Dodatkowo, brak jakiejkolwiek empatii po stronie opiekunek powodowała, że nasze dzieci nie absolutnie nie chciały nawet przejeżdzać obok tego miejsca.



Pomimo wielokrotnych informacji do dyrekcji przedszkola nic nie uległo zmianie. Byliśmy zmuszeni zerwać umowę i przenieść dzieci do innego prywatnego przedszkola, w którym są ją wiele miesięcy.



Zrywając umowę z racji nie realizowania swoich zobowiązań (zajęć) niezapłaciliśmy za umowny okres wypowiedzenia. Oczywiście zostaliśmy wezwani do zapłaty. Nie było jakichkolwiek prób wysłuchania przyczyn naszej decyzji. Odmówiono nam również spotkania, aby przedstawić nasze argumenty.



ABSOLUTNA KATASTROFA, CEL TO JEDYNIE $$. UNIKAĆ TEGO MIEJSCA!!

Szkoła jest już na poziomie podstawowym z pewnymi problemami, wypełnili formułę do jednej klasy, sprawdzili nas w drugiej i przekwalifikowali tak, że nadal nie dostaniemy się do drugiej. Oddzwaniamy, żeby umówić się na przełożenie badań, krzyczą na nas przez telefon, że przekładamy wizyty, ale tego nie zrobiliśmy. Czy dopuszczalne jest komunikowanie się w takim tonie, a także obwinianie za fikcyjne problemy, mimo że wyraźnie masz problemy z organizacją? Szkoła nie jest zainteresowana przyjęciem nowych uczniów.

O samej szkole nie mogę napisać nic złego, wygląda super ale na tym koniec!!! Do rzeczy.

Córka miała dołączyć do klasy biolchem na początku listopada. Spotkanie z Panem dyrektorem Jackiem, po wcześniejszym przesłaniu świadectwa ukończenia szkoły podstawowej i zdania egzaminu ósmoklasisty było warunkiem. Córka wzorowa, świetnie zdała egzamin- Pan dyrektor na tak! Umówiliśmy spotkanie Pana dyrektor z córką, pokazał jej szkołę, przedstawił wychowawcę, że dołącza do klasy! I co? Po dwóch tygodniach Pani sekretarka powiadomiła mnie telefonicznie, że jednak nie zostaje przyjęta, ponieważ nie będzie w stanie nadrobić materiału od początku września i nie będą w stanie sprostać orzeczeniu jakie ma. O wszystkich dokumentach szkoła była informowana od samego początku, nic nie ukrywaliśmy! Dziecko wysokofunkcjonujące w spektrum zostało odrzucone. Takie osoby nie powinny zarządzać szkołą!!!